Łomnica traci punkty w Podgórzynie

Remisem zakończył się mecz I kolejki jeleniogórskiej A-klasy pomiędzy Mitexem Podgórzyn i KS Łomnica. To dobry wynik dla gospodarzy, którzy są beniaminkiem, a do tego szczebla rozgrywek zostali dokooptowani w ostatniej chwili w miejsce wycofanej z ligi Spójni Sady.
Spotkanie w Podógrzynie podobnie jak inne mecze w okręgu toczyło się przy padającym deszczu i silnie wiejącym wietrze. Fatalne warunki rekompensowało piłkarzom znakomite boisko jakim od tego sezonu mogą pochwalić się piłkarze z Podgórzyna. Lepiej na jego murawie początkowo grało się gościom, co udowodnili golem Sebastiana Myszki w 17-ej minucie spotkania. Zawodnik Łomnicy głową pokonał bramkarza Mitexu dobijając strzał zza pola karnego Floriana Nowaka. Odpowiedź gospodarzy nadeszła w 30-ej minucie, a autorem bramki był niezawodny Jakub Wyderkowski.
W drugiej połowie stroną dominującą byli łomniczanie, jednak skuteczność nie była ich dobrą stroną w niedzielne popołudnie. Jak mówi kierownik zespołu Sławomir Kotarba, jego zespół zmarnował kilka wybornych sytuacji do zdobycia gola, co sprawia, że nastroje wśród łomniczan po zakończeniu spotkania były dalekie od euforii. - Mamy świadomość straty dwóch punktów, które w przyszłości mogą okazać się nam potrzebne – podsumowuje Kotarba. Mecz w Podgórzynie z trybun obserwował Jan Pietrzykowski, powracający znów do Łomnicy po półroczu spędzonym w Pub Golu.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban