Finepharm Carlos wygrywa w Lubinie po znamkomitym meczu!

O niespodziankę dużego kalibru postarały sie piłkarki ręczne Finepharmu Carlosa Jelenia Góra. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Mistrzostw Polski jeleniogórzanki pokonały w hali rywala, naszpikowany reprezentantkami Polski zespół Zagłębia Lubin 29:27 (14:14).

Pierwsza odsłona meczu w Lubinie była wyrównana. Oba zespoły dużą wagę przywiązywały do gry obronnej, za dobrej strony pokazały się także obie bramkarki: Zagłębia Izabela Czarna i Finepharmu Danuta Skompska, którą śmiało można określić mianem bohaterki całego meczu. Wprawdzie gospodynie pojedynku dwukrotnie wychodziły na trzy bramkową przewagę 4:7 w 13 min i 5:8 w 14 min, jednak nasze dziewczyny potrafiły odrobić straty i w 26 min po golu Anny Dyby prowadziły nawet 13:12. Po 30 min na tablicy wyników widniał remis po 14. Obraz gry w pierwszych minutach po przerwie był podobny jak w początkowych 30 minutach. W 41 minucie na tablicy wyników było po 19 i był to ostatni remis w tym meczu. Od tego momentu, ku wyraźnemu zdziwieniu kibiców Zagłębia to jeleniogórzanki przejęły inicjatywę na placu gry. W 45 min było jeszcze tylko 21:20 dla jeleniogórzanek, jednak w kolejnych 4 minutach nasze dziewczyny rzuciły cztery gole, nie tracąc żadnego i odskoczyły na pięć bramek 25:20. Z każdą minutą gra ofensywna Zagłębia stawała się coraz bardziej dramatycznie słaba. Gospodynie nie wytrzymały psychicznie trudów rywalizacji i próbując odwrócić losy meczu oddawały dużo niecelnych rzutów oraz popełniały proste błędy, w tym seryjnie faule w ofensywie. Jeleniogórzanki znakomicie grały w ataku pozycyjnym zdobywając kolejne bramki z pewnych pozycji. Bardzo ważne gole rzucała zwłaszcza znakomita w drugiej połowie Irina Latyszewska, zaś kolejnymi udanymi interwencjami popisywała się D. Skompska. Gdy w 52 min było 27:22 dla gości stało się jasne że jeleniogórzanki tego meczu nie przegrają. W końcówce Zagłębie odrobiło wprawdzie część strat jednak po końcowej syrenie to goście mogli unieść ręce w geście triumfu. Wraz z naszymi szczypiornistkami z wygranej cieszyła sie także grupa jeleniogórskich kibiców, która przez cały mecz gorąco je dopingowała. - Walka dopiero się rozpoczęła, gdyż wygraliśmy pierwszą bitwę, druga czeka nas w środę w Jeleniej Górze - mówił po meczu trener Finepharmu Carlosa Zdzisław Wąs. Uważam że zagraliśmy wspaniały mecz, zwłaszcza Danusia Skompska w bramce. Moje zawodniczki w pełni zrealizowały to co założyliśmy na treningach i dodatkowo mieliśmy więcej szczęścia.

Wygrana w Lubinie w znaczący sposób przybliża nasz zespół do awansu do półfinału MP. Drugi pojedynek pomiędzy obiema drużynami odbędzie się w środę 9 kwietnia, w hali przy ul. Złotniczej.

Zagłębie Lubin - Finepharm Carlos Jelenia Góra 27:29 (14:14)

Finepharm Carlos: Skompska, Szalek, Gęga 9, Latyszewska 7, Jeż 4, Oreszczuk 4, Buchcic 3, Dyba 2, Odrowska, Bogusławska.

Grzegorz Kędziora
foto: Dariusz Piotrowski