Start Elbląg z pomocą arbitrów wygrywa z Finepharmem Carlosem

Na sześciu zakończyła sie seria kolejnych meczów bez porażki piłkarek ręcznych KS Finepharm Carlos Jelenia Góra. W XIX kolejce ekstraklasy jeleniogórzanki uległy niespodziewanie na wyjeździe Startowi Elbląg 31:33 ( 18:14).
Przed tym spotkaniem oba zespoły dzieliła w tabeli ekstraklasy różnica sześciu pozycji (Finepharm był trzeci a Start dziewiąty) i to to jeleniogórzanki przystępowały do gry w roli faworyta. Niestety przebieg wydarzeń na parkiecie niekorzystnie dla nich zweryfikował przedmeczowe prognozy. Olbrzymi wpływ na porażkę naszych dziewczyn miało gospodarskie sędziowanie arbitrów meczu. W całym meczu sędziowie ukarali piłkarki aż 18 minutami kar i co najmniej kilka z nich było bardzo wątpliwych. W końcówce w której ważyły sie losy spotkania piłkarki z Jeleniej Góry praktycznie cały czas grały nawet w podwójnym osłabieniu. Mimo to jak ocenił trener Zdzisław Wąs jego podopieczne powinny ten mecz wygrać: - Moje zawodniczki nie wykorzystały w drugiej połowie kilku stuprocentowych sytuacji i to zdecydowało iż dwa punkty pozostały w Elblągu. Wcześniej w pierwszej połowie to jeleniogórzanki posiadały inicjatywę, prowadząc różnicą kilku goli. Do przerwy było 18:14 dla gości. W pierwszych 10 minutach po zmianie stron Start odrobił straty i w 40 min przegrywał tylko 25:26. Potem elblążanki wyszły nawet na trzy bramkową przewagę 29:26 w 48 min, którą jednak Finepharm Carlos zdołał odrobić i w 53 min na tablicy wyników widniał remis po 29. Kolejny remis po 31 notowano w 55 min, jednak końcówka należała już do gospodyń, które zdobyły jeszcze dwa gole i wygrały 33:31.

Start Elbląg - Finepharm Carlos Jelenia Góra 33:31 (14:18)

Finepharm Carlos: Maliczkiewicz, Skompska, Nowak, Buchcic 6, Dyba 6, Jeż 6, Gęga 4, Latyszewska 4, Oreszczuk 3, Odrowska 2, Dąbrowska, Kocela, Bogusławska.

Grzegorz Kędziora