KS Finepharm Carlos pewnie pokonał Start Elbląg

Wygrana jeleniogórzanek nie podlegała dyskusji. Miejscowe od początku prowadziły i w pełni kontrolowały wydarzenia na parkiecie. W ataku brylowała Marta Gęga, która raz po raz zmuszała bramkarkę Startu do kapitulacji po rzutach z 2 linii. Wtórowały jej pozostałe koleżanki z Martą Oreszczuk i Marzeną Buchcic na czele, a w obronie jeleniogórzanki spisywały się równie dobrze. O losach meczu zadecydował fragment meczu między 22. a 25. minutą. Wówczas gospodynie zdobyły 5 goli z rzędu i po bramce aktywnej Oreszczuk wygrywały już 18:11.
Po przerwie podopieczne trenera Zdzisława Wąsa kontrolowały przebieg meczu i ich wygrana ani przez moment nie była zagrożona. Ostatecznie zwyciężyły 39:28. - Obawiałem się tego meczu. W czwartek nie wyszło nam spotkanie z Zagłębiem, ale dziewczyny pokazały klasę. W ciągu jednego dnia pozbierały się i odniosły zasłużone zwycięstwo. Teraz czekają nas mecze z wymagającymi rywalami, ale z każdym powalczymy o wygraną - zapowiada Zdzisław Wąs.

KS FINEPHARM CARLOS - EB START ELBLĄG 39:28 (21:26)

KS: Maliczkiewicz, Skompska, Łoniewska - Oreszczuk 6, Latyshevska 4, Gęga 11, Dyba 4, Dąbrowska 1, Buchcic 5, Odrowska 4, Jeż 3, Kocela, Kasprzak 1, Bogusławska.

Grzegorz Bereziuk
foto: Grzegorz Bereziuk