Biofactor przegrywa po walce

2005-10-30 22:04

Rutyna i doświadczenie zatriumfowały dzisiaj nad młodzieńczą fantazją tak w skrócie można podsumować porażkę Biofactoru Jelenia Góra 24-25 z Ruchem Chorzów. Ruch pokazał dzisiaj, że nadal jest klasową ekipą i z pewnością powalczy w tym sezonie o awans do Ekstraklasy.
Spotkanie rozpoczęło się wręcz sensacyjnie. Po kilkunastu minutach jeleniogórskie szczypiornistki prowadziły 8-3! Duża w tym zasługa Katarzyny Jeż, która w tym okresie gry zdobyła 4 gole i bramkarki Katarzyny Nowak, która obroniła kilka rzutów karnych wykonywanych przez Roksanę Nikiel, Edytę Hołysz i Karolinę Radoszewską. Niestety, tak jak szybko nasze dziewczyny osiągnęły wysoką przewagę, tak szybko ją roztrwoniły. Chorzowianki jeszcze przed przerwą nie tylko doprowadziły do wyrównania, ale też wyszły na prowadzenie, ostatecznie kończąc I połowę z przewagą dwóch bramek.
Początek II połowy to zryw gospodyń, które za sprawą Jeż i Rykaczewskiej w kilka minut doprowadziły do remisu 15-15. Wymiana ciosów trwała do stanu 19-19, niestety to był ostatni korzystny wynik w tym meczu dla podopiecznych trenera Wąsa. Kolejne minuty to dominacja Ruchu, którego zawodniczki odskoczyły na kilka goli notując na 6 minut przed końcem wynik 25-21. Nie załamało to jednak naszych dziewczyn, które podjęły rozpaczliwą walkę o uratowanie wyniku. Po golach Jędrzejczak, Kobzar i Kasprzak jeleniogórzanki zbliżyły się do rywalek na jedną bramkę ale na wyrównanie zabrakło już czasu. Końcowa syrena spotkania została przyjęta z entuzjazmem przez ławkę rezerwowych Ruchu na której m.in. zasiadł znany z Big Brothera Klaudiusz Sevkowic, który jest honorowym prezesem zespołu z Chorzowa.
Jeżeli zaś chodzi o Biofactor to dziewczyny pokazały dzisiaj, że są w stanie nawiązać walkę z każdą ekipą w tej lidze. Jeszcze kilku meczów potrzeba aby zespół Zdzisława Wąsa na dobre okrzepł w I lidze i nabrał koniecznego doświadczenia. Na razie dziewczyny nie zawodzą coraz liczniejszej jeleniogórskiej publiczności!

Gole dla Biofacotru: Katarzyna Jeż - 7, Karolina Kula - 4, Małgorzata Jędrzejczak - 4, Daria Chrząszcz - 3, Estera Rykaczewska - 2, Sabina Kobzar - 2, Karolina Kasprzak - 2

Piotr Kuban
foto: Damian Milko