Słowianin w 3. lidze
Piłkarze Słowianina od początku sezonu ciężko pracowali pod wodzą trenera Zbigniewa Soczewskiego na awans i w ostatnim meczu nie zamierzali zostawiać niczego przypadkowi. Już w ósmej minucie ładnie bity rzut rożny na gola zamienił Krakowski, który efektowną "główką" wpakował piłkę do siatki. Za chwilę euforia na trybunach, szybką akcję rozprowadził Buryło, podał do Krakowskiego, a ten uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Kiśla. Przewaga dwóch bramek dawała spory komfort gry gospodarzom, a tuż przed przerwą ich humory jeszcze się poprawiły, bowiem kolejna sprawna kombinacja na prawej stronie boiska skończyła się podaniem Krakowskiego do Bońkowskiego, ten podbił sobie piłkę i uderzył z woleja nie do obrony. Tuż po przerwie nieodpowiedzialna interwencja Gembary skończyła się rzutem karnym dla gości, który pewnie wykorzystał Kasprzak. Jak się okazało był to ostatni gol w tym meczu i po ostatnim gwizdku piłkarze Słowianina wraz ze swoimi fanami mogli świętować wymarzony awans do III ligi. - Dzisiejsze spotkanie ułożyło się dla nas bardzo dobrze, bo już po dziesięciu minutach prowadziliśmy 2:0 i mieliśmy mecz pod kontrolą. Bardzo się cieszę, że zrobiliśmy ten awans, bo w pełni na to zasługiwaliśmy i zapisaliśmy się na kartach historii dolnośląskiej piłki - mówił po meczu Dominik Bronisławski.
SŁOWIANIN WOLIBÓRZ - ISKRA KSIĘGINICE 3:1 (3:0)
Bramki: 1:0 Krakowski (8), 2:0 Krakowski (10), 3:0 Bońkowski (45), 3:1 Kasprzak (49). Sędziował: Grabowski (KS Wałbrzych).
SŁOWIANIN: Gembara - Niewiadomski, Paszkowski, Buryło, Bońkowski, Szuba, Gendera, Sadowski, Bronisławski, Barski, Krakowski / Kot, Sitchinava, Przewoźny, Cegiełka, Tragarz, Szczepaniak, Filipczak, Homenko, Trzepacz.
ISKRA: Kisiel - Czerwiński, Kasprzak, Pilichowski, Miska, Piech, Konefał, Korzepa, Sygieniewicz, Adamczyk, Łodej / Szawaryn, Zdulski, Szwedo, Świątek, Pondel.
Piotr Kuban