Wysoka wygrana nie pomogła
Rezerwy Miedzi chcąc grać w barażach musiały wygrać mecz z Podlesianką i liczyć, że Lechia pokona w Kluczborku MKS. To pierwsze zadanie nie sprawiło legniczanom kłopotów, na drugie nie mieli wpływu i nadal będą rywalizować na poziomie III ligi. Najciekawsze w pierwszej połowie działo się w samej końcówce. Padły w niej trzy gole, wynik otworzył dla gospodarzy Rosiński, a niedługo później do remisu doprowadził Ciapa. W doliczonym czasie gry przypomniał o sobie niezawodny Skrzypczak. Ten sam zawodnik trafił do siatki również dwie minuty po zmianie stron. Gole Wawrzyniaka i Krawczuna uzupełniły okazały dorobek gości. - Oceniam, że drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie. Niestety pierwsi straciliśmy gola, ale szybko odrobiliśmy wynik i wyszliśmy na prowadzenie. Gol na wstępie drugiej połowy szybko uspokoił grę. To był mój debiut w III lidze, wszedłem na boisko w trakcie drugiej połowy. Oceniam, że zagrałem solidnie, drużyna mi pomagała, jestem dumny - mówił po meczu zawodnik gości Filip Żura.
PODLESIANKA KATOWICE - MIEDŹ II LEGNICA 1:5 (1:2)
Bramki: 1:0 Rosiński (41), 1:1 Ciapa (45), 1:2 Skrzypczak (45+3), 1:3 Skrzypczak (47), 1:4 Wawrzyniak (56), 1:5 Krawczun (78). Żółte kartki: Niesyto oraz Skrzypczak, Szymoniak. Sędziował: Pskit (Zgierz).
PODLESIANKA: Owsiński - Stachoń, Nowotnik, Grzeszczyk, Cebulak, Gurgul, Rosiński (72 Matyśkiewicz), Krzak (41 Śliwiński), Kunka (15 Oleksy), Niesyto (72 Pasieka), Żak.
MIEDŹ II: Chadała - Kaczemba, Czornij (65 Żur), Poznański (58 Krawczun), Ciapa, Skrzypczak, Szymoniak (78 Kamiński), Józefiak, Maliszewski (78 Błoński), Keita (58 Stępnik), Wawrzyniak.
Piotr Kuban
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży