Górnik w formie
Górnik dopisał trzy punkty oraz pięć bramek na swoje konto. W starciu ze zdegradowaną już Unią nikt innego scenariusza się nie spodziewał, tym bardziej, że polkowiczanie od przejęcia zespołu przez trenera Andrzeja Sawickiego są w dobrej dyspozycji. - Mówię całkiem serio, jak obawiałem się tego spotkania. Widziałem mecze Turzy z Lechią i Wartą, tram wyniki i gra była na styku. Wygraliśmy mecz, wykonaliśmy plan i wciąż wszystko jest zależne od nas z czego się cieszymy. Przeszliśmy daleką drogę, ale do osiągnięcia celu jeszcze nam brakuje. Czekamy na rozwój wypadków w naszej lidze, ale tak naprawdę już od teraz koncentrujemy się na meczu w Jeleniej Górze i to jest nasz cel numer jeden na najbliższe dni - powiedział po meczu Andrzej Sawicki.
GÓRNIK POLKOWICE - UNIA TURZA ŚLĄSKA 5:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Szuszkiewicz (21), 2:0 Baranowski (40), 3:0 Strzelecki (60), 4:0 Szuszkiewicz (66), 5:0 Surożyński (79). Żółte kartki: Bancewicz oraz Mashkulynets. Sędziował: Kujawski (Łódź).
GÓRNIK: Furtak - Ratajczak, Bogacz, Poczwardowski, Szuszkiewicz (80 Serkies), Rogalski, Leopold (70 Solarz), Strzelecki (70 Surożyński), Rymaniak (70 Frankowski), Bajerski, Baranowski (80 Bancewicz).
UNIA: Cisek - Taranenko (46 Klimanek), Przydacz (46 Masalov), Mazur, Wilkowski (46 Wachowicz), Nocoń, Twarkowski, Chojnowski (80 Łagan), Pawlak, Benvindo, Mendes (66 Mashkulynets).
Piotr Kuban