Barycz zgodnie z planem
W Sułowie wykorzystali niespodziewaną pauzę Słowianina i dzięki rozgromieniu Iskry, Barycz objęła przodownictwo w ligowej tabeli. Do tego zespół trenera Tomasz Horwata przekroczył barierę stu strzelonych goli, co przekonuje, że atak Baryczy jest najmocniejszy w lidze. Mecz z Iskrą w zasadzie rozstrzygnął się już do przerwy, bo wynik 4:0 raczej nie zostawiał złudzeń gościom, na odwrócenie losów pojedynku po zmianie stron. Przeciwnie, to gospodarze jeszcze dwa razy trafiali do siatki i swój worek zawiązali dopiero jak znalazło się w nim pół tuzina bramek.
BARYCZ SUŁÓW - ISKRA KSIĘGINICE 6:0 (4:0)
Bramki: 1:0 Stempin (11), 2:0 Łuczak (27), 3:0 Ciupka (35 sam.), 4:0 Grzelczak (38), 5:0 Grzelczak (61), 6:0 Kacprzak (63). Żółte kartki: Bąk, Wdowiak oraz Pilichowski, Mazurowski, Konefał, Miska. Sędziował: Kasprzyk (KS Legnica).
BARYCZ: Budzyński - Grzelczak (70 Smektała), Stempin (60 Kuźma), Wdowiak, Bachta, Bogusławski (60 Bąk), Kacprzak (67 Bohdanowicz), Kotowicz (60 Matusik), Łuczak (67 Michalski), Paradowski, Tomaszewski.
ISKRA: Szawaryn - Konefał (68 Akacki), Świątek (46 Zdulski), Raniś, Mazurowski (90 Mazurkiewicz), Piech, Adamczyk, Ciupka (80 Pondel), Miska, Pilichowski, Kasprzak (54 Łodej).
Piotr Kuban