Bielawianka spadła do ligi okręgowej
W samej końcówce Piast zapewnił sobie punkty w Bielawie, które pozwalają mu utrzymać trzypunktową przewagę nad strefą spadkową. Zaczęło się dla gości niedobrze, bowiem Majewski dał prowadzenie miejscowym. W 19 minucie do remisu z rzutu karnego doprowadził Osicki. Później długo miejscowi fani czekali na kolejne trafienia. Pięć minut przed końcem Piech wykorzystał podanie Garwola i było 1:2. Dwie minuty później było po meczu, bowiem Rudzki dobił gospodarzy. Asystę przy tym trafieniu zanotował Ćwikła. - Po tym spotkaniu mam bardzo mieszane uczucia, ponieważ powtórzyła się po raz kolejny historia, że wychodzimy na mecz przygotowani, realizujemy nasze założenia taktyczne, mamy dużo inicjatywy, nie jesteśmy słabsi, a mimo to przegrywamy - irytował się Paweł Słonecki. - Wynik 1:1 był jeszcze do zmiany na naszą korzyść. Mieliśmy swoje sytuacje, niestety w ostatnich minutach to rywale wykorzystali nasze błędy i skończyło się porażką 1:3. Osobiście boli mnie też nasza niemoc w ofensywie, a właściwie brak skutecznej finalizacji i to nie tylko w tym spotkaniu. Często gościmy w polu karnym przeciwników, oddajemy strzały, ale co z tego, skoro i tak nie trafiamy do bramki. Niestety to ten moment, w którym mimo pełnej wiary i optymizmu muszę pogodzić się z rzeczywistością i myśleć już o budowaniu kadry na kolejny sezon, aby jak najszybciej wrócić do IV ligi - przyznaje trener Bielawianki.
BIELAWIANKA BIELAWA - PIAST NOWA RUDA 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Majewski (10), 1:1 Osicki (19), 1:2 Piech (85), 1:3 Rudzki (87). Sędziował: Dorocki (KS Wałbrzych).
BIELAWIANKA: Szczepaniuk - Ślepecki, Rozestwiński, Morasz, Majewski, Peroński, Maciejewski, Jabłonowski, Ewiak, Makles, Tomkiewicz / Wajda, Januszewicz, Chmielowiec, Słonecki, Koleśnik, Wysoczański, Pompa, Kuriata.
PIAST: Pieróg - Rudzki, Szukiełowicz, Garwol, Osicki, Polak, Wiącek, Kierkiewicz, Białasik, Rewers, Krzymiński / Jaroszewski, Bujak, Kołat, Bełza, Nowak, Górski, Ćwikła, Piech.
Piotr Kuban