Górnik pokonał rewelację rundy wiosennej

Kolejne ważne zwycięstwo odnieśli piłkarze Górnika, tym razem pokonując w Polkowicach wyżej notowaną Wartę. Losy spotkania rozstrzygnęły się już w ósmej minucie. Strzelecki z prawej strony pola karnego zagrał piłkę do Szulca, ten nim zdołał opanować futbolówkę, został sfaulowany, mimo to piłka trafiła pod nogi Nagrodzkiego, a ten skierował ją do siatki. Jak się okazało sędzia gola nie uznał i nakazał wykonać gospodarzom rzut karny. Skutecznym egzekutorem był Nagrodzki. Do końca pierwszej połowy nie działo się nic wielkiego, również po zmianie stron kibice nie narzekali na nadmiar emocji. Przewagę mieli goście, ale to Górnik był bliżej drugiego gola, jednak Leopoldowi zabrakło zimnej krwi w jednej z sytuacji. - Początek meczu fantastycznie się dla nas ułożył, szybko zdobyta bramka i później kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Ja widziałem, że druga połowa będzie inna i mówiłem o tym zawodnikom. Oczekiwałem, że będą proaktywni i świadomi tego, że wynik będzie napędzał odwagę rywali. U nas wkradła się podświadomość i strach przed stratą gola i ta gra nie wyglądała już na miarę oczekiwań. Dużo faz przejściowych, dużo szarpanej gry i nie chciałbym, abyśmy w ten sposób grali, jednak nie jestem hipokrytą i mam świadomość, że w obecnej sytuacji motto "cel uświęca środki" nie jest nam obce i będziemy robić wszystko, aby zdobywać punkty - podsumował zawody trener Górnika Andrzej Sawicki.

GÓRNIK POLKOWICE - WARTA GORZÓW 1:0 (1:0)

Bramka: Michał Nagrodzki (8). Żółte kartki: Drewniak, Solarz oraz Samborski. Sędziował: Sipura (Poznań).

GÓRNIK: Furtak - Ratajczak, Bogacz (68 Fryzowicz), Drewniak, Rogalski, Strzelecki (73 Solarz), Rymaniak, Bajerski (68 Frankowski), Baranowski (78 Szuszkiewicz), Szulc (68 Leopold), Nagrodzki.
WARTA: Madaliński - Radziński, Skrzyniak (72 Kaczmarek), Lewandowski, Gardzielewicz, Zdybowicz, Rybicki (88 Marchel), Mroczko, Siwiński, Majerczyk, Samborski (72 Orzechowski).

Piotr Kuban