Włókniarz wysoko pokonał Łomnicę

- Na mecz pojechaliśmy w mocno okrojonym składzie, bo tylko w dwunastu. Mecz od początku był wyrównany, ale z biegiem czasu zyskiwaliśmy przewagę - mówi Łukasz Rogalski. W 14 minucie Berliński uderzył z rzutu wolnego w poprzeczkę, do odbitej piłki dochodzi Smurzyński i z linii pola karnego umieszcza ją w bramce. To był jedyny gole do przerwy. Już trzy minuty po zmianie stron Góraj zdecydował się na strzał z szesnastu metrów przy krótkim słupku i okazało się to dobrą decyzją. W 70 minucie trzecią bramkę gościom zapewnia Berliński. Dziesięć minut później ze stałego fragmentu centruje Osowski, a Smurzyński wpisuje się na listę strzelców. Ostatni gol padł po błędzie Biernata, któremu piłkę w polu karnym odbiera Góraj i za chwilę cieszy się z kolegami. - Cieszę się, że w końcu wysoko wygrywamy i to z mocnym przeciwnikiem, bo tak można mówić o Łomnicy, zwłaszcza jak grasz na ich terenie - komentuje trener Włókniarza.

KS ŁOMNICA - WŁÓKNIARZ LEŚNA 0:5 (0:1)

Bramki: 0:1 Smurzyński (14), 0:2 Góraj (48), 0:3 Berliński (70), 0:4 Smurzyński (80), 0:5 Góraj (89). Żółte kartki: Turczyk, Aleksiejew oraz B. Teske. Sędziował: Kłobut.

KSŁ: Biernat - P. Habasiński (81 Uroda), Turczyk, Salamon, Szkutnicki, Aleksiejew (67 Gancarz), Hordyniak (50 Trząsalski), Grygiel, Furman (74 Woźny), Jałgiejczuk, Ślusarczyk.
WŁÓKNIARZ: Kuźniewski - Smurzyński, Mikuła, B. Teske, Macioszczyk, Młynarski, Berliński, R. Teske, Góraj, Osowski, Rymer.

Piotr Kuban