Śląsk II wrócił z dalekiej podróży

Lider pojechał do Brzegu ze świadomością, że łatwo nie będzie, choć miejsce w tabeli Stali mogło sugerować, co innego. Zadanie utrudniło się jeszcze bardziej, gdy w 12 minucie po błędzie Muszyńskiego sytuację ratował Rygiel, a sędzia uznał, iż jego nieprzepisowa interwencja kwalifikowała się na czerwoną kartkę. Fakt ten uskrzydlił gospodarzy, którzy za sporawą Mozoły, czy Chołasta mogli objąć prowadzenie. Śląsk w pierwszej połowie miał w zasadzie tylko jedną okazję, po akcji Szywały i braci Gerstensteinów na strzał zdecydował się Oskar, ale piłka minęła bramkę. Pięć minut po zmianie stron goście objęli prowadzenie. W końcowej fazie akcji O. Gerstenstein podał do Milewskiego, ten przegrał pojedynek sam na sam ze Śliczniakiem, ale dobitka Sharabury znalazła już drogę do bramki gospodarzy. Stal szybko wyrównała, autorem gola był Mozoła, który skutecznie sfinalizował solową akcję. Później prowadzenie brzeżanom mógł dać Mamis, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 82 minucie podopieczni trenera Zbigniewa Smółki osiągnęli swój cel, a ładnym strzałem pokonał Korytkowskiego Rakoczy. Wydawało się, że dojdzie do prawdziwej sensacji, jednak lider zdołał się pozbierać. Najpierw Schierack doprowadził do remisu wykorzystując centrę z rzutu rożnego. W doliczonym czasie gry ten sam zawodnik przejął piłkę zagraną przez Kamińskiego i ku ogromnej radości swojej i kolegów trafił do siatki, zapewniając komplet punktów swojej ekipie. - To był mecz, który wygraliśmy wyłącznie dzięki naszej mentalności i grze zespołowej. Jestem teraz kompletnie wykończony, bo przez 80 minut tylko biegałem, a potem strzeliliśmy gola, emocje poszybowały w górę, po stracie dwóch bramek wszyscy pomyśleli, że będzie już bardzo trudno o zwycięstwo, ale zebraliśmy się i razem wróciliśmy do gry. Ta ciężka praca się opłaciła i teraz czujemy się naprawdę dobrze - mówił po meczu Simon Schierack.

STAL BRZEG - ŚLĄSK II WROCŁAW 2:3 (0:0)

Bramki: 0:1 Sharabura (50), 1:1 Mozoła (56), 2:1 Rakoczy (84), 2:2 Schierack (87), 2:3 Schierack (90+5). Czerwona kartka: Rygiel (12). Żółte kartki: Bujakiewicz, Szymczyk oraz Milewski, Muszyński. Sędziował: Dudek (Kraków).

STAL: Śliczniak - Waliś (75 Agomuonso), Łuczkiewicz, Kowalski, M. Gancarczyk, Rakoczy, W. Gancarczyk, Chołast (84 Kochut), Bujakiewicz (70 Szymczyk), Mozoła (70 Kania).
ŚLĄSK II: Korytkowski - Muszyński, Ł. Gerstenstein, Schierack, Chodera (15 Szczyrek), Milewski, Szywała (46 Sharabura), Wojtczak (60 Wołczek), Krygowski (46 Kurowski), O. Gerstenstein (75 Kamiński), Rygiel.

Piotr Kuban