Święconka i po jednym punkcie

- Typowy mecz walki na całym boisku. W pierwszej połowie próbowaliśmy utrzymać się przy piłce i cierpliwie ją rozgrywać. Trochę nonszalancji w naszym wykonaniu i napastnik gości wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale na szczęście trafił tylko piłką w słupek. W odpowiedzi Pakiet dobiega do odbitej piłki, strzela i prowadzimy 1:0. Niestety niedługo później nasza defensywa się pogubiła po dalekim podaniu od bramkarza gości i do przerwy było 1:1 - relacjonuje Robert Rodziewicz. - Druga połowa była szarpana w wykonaniu obu drużyn, dopiero w końcówce mieliśmy okazję, ale zabrakło nam szczęścia. Szczerze trzeba powiedzieć, że nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo, punkt dopisany na nasze konto, więcej nie ma co dodawać - mówi trener Łomnicy. Dodajmy, że przed meczem odbył się świąteczny event podczas, którego społeczność obu klubów miała możliwość poświęcić koszyki wielkanocne. - Wielkie podziękowania dla całej społeczności klubu za zorganizowanie tego wydarzenia świątecznego. Święcenie koszyczków oraz zbieranie jajeczek przez dzieci było kapitalnym widowiskiem. Wielkie brawa dla wszystkich, również dla KS Łomnica, bo także nas wspierali w tym przedsięwzięciu. Życzę trenerowi Adrianowi Szczurkowi samych zwycięstw do końca sezonu i spokojnego utrzymania. Również dla wszystkich piłkarskich kibiców dużo zdrowia, dużo spokoju i czasu spędzonego z rodziną - kończy Robert Rodziewicz.

VICTORIA JELENIA GÓRA - KS ŁOMNICA 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Pakiet (28), 1:1 Grygiel (37). Żółte kartki: Stepko, Podobiński oraz Ślusarczyk, P. Habasiński. Sędziowała: Bargiel.

VICTORIA: Orłowski - Dudek, Macedo, Stepko (69 Radziwon), Walczak (71 Kłak), Chorągwicki, Da Silva, Gorczyca, Pakiet (78 Lozovskyi), Podobiński, Taran (84 Rypiński).
KSŁ: Sokpo - P. Habasiński, Turczyk, Salamon, Szkutnicki, Hordyniak (75 Trząsalski), Furman (85 Gancarz), Grygiel, Jałgiejczuk, Kowalski, Ślusarczyk.

Piotr Kuban