Bielawianka wygrała ważny mecz
To był szalenie ważny mecz dla obu drużyn, które znajdują się w strefie spadkowej. Od początku mocno natarli świdniczanie i raz po raz kotłowało się w polu karnym dobrze broniącego Szczepaniuka. Do tego miejscowym brakowało precyzji i zimnej krwi, więc pomimo tak dużej przewagi Polonii-Stal obie ekipy zeszły do szatni przy bezbramkowym remisie. Początek drugiej połowy to kolejne szarże biało - zielonych, ale Bielawianka zaczęła odpowiadać akcjami zaczepnymi. W 66 minucie po wrzucie piłki z autu doszło do sporego zamieszania przed bramką świdniczan, gdzie Kotau strącił piłkę wprost pod nogi Jabłonowskiego, ten mocno uderzył i już żaden z obrońców nie zdołał zapobiec utracie gola. Gra robiła się coraz bardziej nerwowa, a akcje gospodarzy szarpane. W doliczonym czasie gry nieudolność Kotaua, który w prostej sytuacji popełnił błąd, skończyła się drugim golem dla bielawian. - To był dla nas bardzo ważny mecz. Mierzyliśmy się z ekipą, z którą rywalizujemy bezpośrednio o strefę barażową. Ja osobiście obawiałem się tego spotkania, ponieważ w tym tygodniu nie wyglądaliśmy dobrze na treningach, a w ostatnim momencie wypadł mi ze składu Peroński, który jest jednym z filarów drużyny - mówi Paweł Słonecki. - Oglądałem wiele meczów Polonii, analizowałem ich grę i jako trener czułem się gotowy na ten mecz, ale ostatecznie zawsze wszystko jest w głowach i nogach zawodników. Pierwsze 20 minut do zapomnienia, później się rozkręcaliśmy. "Zimny prysznic" w szatni i druga połowa była już po naszej stronie, czego efektem dwie bramki i zwycięstwo. Muszę przyznać, że nie cieszy mnie styl w jakim to zrobiliśmy, ale jestem dumny z chłopaków i dziękuję im za serce, które zostawili w drugiej połowie na boisku - dodaje trener Bielawianki.
POLONIA-STAL ŚWIDNICA - BIELAWIANKA BIELAWA 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Jabłonowski (66), 0:2 Tomkiewicz (90+3). Żółte kartki: Masalskui, Sobczak, Stachurski oraz Jabłonowski, Maciejewski. Sędziował: Chowaniec (KS Legnica).
POLONIA: Kotau - Fazilov (58 Wojciechowski), Lipiński (63 Stachurski), Ratajczak, Taranek (77 Lisiecki), Masalskui, Sobczak, Duda, Misztal (85 Kruchlak), Dąbrowski (75 Poliński), Sowa.
BIELAWIANKA: Szczepaniuk - Kuriata, Januszewicz (89 Wysoczański), Majewski (55 Tomkiewicz), Makles (88 Chmielowiec), Ślepecki, Maciejewski (55 Tomkiewicz), Morasz, Rozestwiński (46 Słonecki), Buczyński, Jabłonowski (90+4 Ewiak).
Piotr Kuban