Włókniarz lepszy od BKS

- Mecz nas szczycie jak mówiła o nim większość kibiców i piłkarze zaprezentowali się na boisku w Leśnej stosownie do tego określenia. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, wykorzystując rzut karny już w trzeciej minucie, strzelcem Zagórski - relacjonuje trener gospodarzy Łukasz Rogalski. Gospodarze szybko się otrząsnęli i w ciągu kwadransa zrobili dwie ciekawe akcje poważnie zagrażając bramce dobrze broniącego Hajduczka. W 15 minucie Mazur bezpośrednio z rzutu wolnego doprowadza do remisu. Mocne uderzenie, piłka jeszcze odbiła się od słupka, bramkarz BKS nie miał szans. Do końca pierwszej połowy trwała zacięta walka, ale więcej bramek nie było. Miejscowi fani zobaczyli gola już trzy minuty po wznowieniu gry, ku ich radości zdobył go Smurzyński. Mecz się rozkręcił dobre okazje dla Włókniarza mieli Mazur i Młynarski, ze strony gości starali się o gola Deka i Kałużyński, ale Kuźniewski dobrze spisywał się w bramce. W doliczonym czasie gry Kaszubski wykorzystuje błąd obrońcy BKS i wychodzi sam na sam z Hajduczkiem. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł zawodnik gospodarzy, który ustalił wynik końcowy na 3:1. - Obawiałem się tego meczu, bo nie mogłem skorzystać z czterech podstawowych zawodników, jednak u nas często tak bywa, że w sytuacjach kryzysowych bardziej się mobilizujemy. Pomógł nam też Sebastian Andruchów, którego ściągnęliśmy na ten mecz z "urlopu piłkarskiego" - mówi szkoleniowiec Włókniarza. - Musiałem trochę namieszać w składzie, bo wiem, że trener Radek Szajwaj to profesjonalista i na pewno na nas się przygotował. Jak się okazało było warto, mimo, że chłopaki w szatni miny mieli nietęgie jak zobaczyli ustawienie. Dziękuję wszystkim zawodnikom, bo zostawili dużo zdrowia i pokazali mega charakter. Mam nadzieję, że kibice obu ekip też byli zadowoleni z widowiska, bo mimo przegranej BKS zagrał dobry mecz - dodaje Rogalski.

WŁÓKNIARZ LEŚNA - BKS BOLESŁAWIEC 3:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Zagórski (3), 1:1 Mazur (15), 2:1 Smurzyński (48), 3:1 Kaszubski (90+1). Żółte kartki: Kuźniewski, Macioszczyk, Smurzyński, Andruchów oraz Kałużyński, Cukiernik. Sędziował: Małachowski.

WŁÓKNIARZ: Kuźniewski - Andruchów, Mazur, Osowski (82 Kaszubski), Smurzyński, Wichuła, R. Teske, Macioszczyk, Młynarski, Sitek (85 Awdziej), Berliński.
BKS: Hajduczek - Kałużyński (78 Karpiak), Biniecki (75 Kozioł), Zagórski, Borowski, Deka (58 Grabowski), Cukiernik, Złotorowicz (78 Korba), Sinica, Spraski (78 Podziewski), Dos Santos (86 Rutyna).

Piotr Kuban