Carina lepsza w meczu na szczycie

Legniczanie mieli szansę na wyprzedzenie Cariny i awans na miejsce barażowe, jednak ranga meczu chyba lekko przerosła gości, którzy wyraźnie nie mieli swojego dnia i pozwolili gospodarzom na dyktowanie warunków. Do przerwy bramek nie było, ale gubinianie powinni otworzyć wynik, choćby z rzutu karnego wykonywanego przez Haraszkiewicza, jednak zawodnik Cariny trafił piłką w słupek. Zrehabilitował się już dwie minuty po zmianie stron, gdy otrzymał piłkę w polu karnym i uderzeniem w długi róg pokonał Chadałę. Drugi gola dla miejscowych padł z rzutu karnego, tym razem pewnie wykonał go Matuszewski. Dziesięć minut przed końcem gospodarze przeprowadzili składną akcję, po wymianie czterech podań piłka trafiła do De Seny, a ten dopełnił formalności. W ostatniej minucie goście mieli stały fragment gry. Ostre dośrodkowanie Garucha podbił głową Nahrebecki, czym przyczynił się do kapitulacji bramkarza Cariny. - Dzisiaj byliśmy zespołem, który po prostu nie stworzył wystarczającej ilości sytuacji, aby zwyciężyć. Natomiast zespół z Gubina pokazał bardzo dużą jakość i zwłaszcza w drugiej połowie byli od nas wyraźnie lepsi. Z naszej strony należą im się duże słowa uznania i pochwały, bo na przestrzeni całej rundy pokazują, iż są bardzo jakościowym zespołem. Dzisiaj jak mówiłem, należała im się wygrana - skomentował mecz trener legniczan Łukasz Buliński.

CARINA GUBIN - MIEDŹ II LEGNICA 3:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Haraszkiewicz (47), 2:0 Matuszewski (65), 3:0 De Sena (80), 3:1 Nahrebecki (90 sam.). Żółte kartki: Matuszewski, Nazar oraz Józefiak, Okoh, Garuch. Sędziował: Borowiak (Poznań).

CARINA: Rędzio - Sylwestrzak, Żarkowski, Nazar (79 Janik), Dziedzic (51 De Sena), Matuszewski, Haraszkiewicz (85 Suski), Staszkowian, Diduszko, Maliszewski (79 Kyziol), Nahrebecki.
MIEDŹ II: Chadała - Kaczemba, Poznański (76 Wawrzyniak), Ciapa, Skrzypczak, Kamiński (62 Okoh), Józefiak, Krawczun (62 Szabłowski), Maliszewski (72 Czornij), Umnicki, Stępnik (62 Garuch).

Piotr Kuban