Moto-Jelcz na wiosnę bez punktu

Oławianie nie mogą się pozbierać po zimowych ubytkach kadrowych i przegrywają trzeci mecz z rzędu. Gola miejscowi kibice zobaczyli dopiero w doliczonym czasie gry, choć pewnie w ogólnie nie chcieliby go oglądać. Zdobył go Krzymiński, który otrzymał piłkę w polu karnym po dalekim dośrodkowaniu z głębi pola i pokonał Racławskiego. To trzecia wygrana z rzędu dzierżoniowian na wiosnę, a piąta licząc rundę jesienną. Widać, że po niełatwych początkach trener Marcin Orłowski wyprowadził zespół na dobrą drogę.

MOTO-JELCZ OŁAWA - LECHIA DZIERŻONIÓW 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Kamiński (90+3). Żółte kartki: Urysz, Skorłutowski, Danielik, K. Gancarczyk. Sędziował: Pondel (KS Wrocław).

MOTO: Racławski - J. Gancarczyk, Pawlak, Celuch, Danielik, K. Gancerczyk, Skorłutowski, Opatowski, Urysz, Boczar, Blichar (82 Miketa).
LECHIA: Szady - Chrapek, Juraszek, Wasilewski, Rzepski (80 Kamiński), Watuszko (61 Polański), Chlipała (78 Kujtkowski), Galuba, Twardowski, Khinchiashvili, Troiano.

Piotr Kuban