Rezerwy Miedzi odprawiły Pniówek
Mecz zgodnie z przewidywaniami toczył się pod dyktando gospodarzy, ale na pierwszego gola kibice musieli poczekać do 60 minuty. Dalekie dośrodkowanie na drugi słupek, najwyżej do piłki skacze Józefiak i nie daje szans Potocznemu na obronę. Siedem minut później było meczu, tym razem Szabłowski otrzymał piłkę na linię pola karnego i mocnym strzałem ustalił wynik na 2:0, zdobywając przy tym swojego debiutanckiego gola na boiskach III ligi. - Na pewno na przestrzeni trwania całego meczu byliśmy zespołem lepszym. Zdecydowanie częściej posiadaliśmy piłkę i wchodziliśmy w pole karne rywale, tworząc co kilka minuty okazje bramkowe, jednak nasza skuteczność długo nam nie pozwalała na objęcie prowadzenia. Od momentu zdobycia bramki po świetnym wykończeniu akcji przez Kacpra Józefiaka, uważam, że kontrolowaliśmy to spotkanie i kwestią czasu były kolejne bramki. Padła jedna i zasłużenie wygraliśmy 2:0, jesteśmy też zadowoleni, bo to był ciężki przeciwnik, z którym na przestrzeni lat mieliśmy zawsze kłopoty, a dzisiaj kontrolowaliśmy grę - podsumował zawody trener legniczan Łukasz Buliński.
MIEDŹ II LEGNICA - PNIÓWEK PAWŁOWICE 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Józefiak (60), 2:0 Szabłowski (67). Żółta kartka: Piontek. Sędziował: Gawroński (Łódź).
MIEDŹ II: Chadała - Kaczemba, Poznański, Ciapa, Skrzypczak (70 Garuch), Szymoniak (80 Okoh), Józefiak, Maliszewski (62 Czornij), Umnicki, Stępnik (62 Szabłowski), Krawczun.
PNIÓWEK: Potoczny - Sobierajewicz, Barańskyi (65 Trąd), Szymura, Krężelok, Zieliński (46 Klimkiewicz), Budzik, Kasperowicz (43 Hanzel), Płowucha (65 Weis), Herman, Musioł (65 Piontek).
Piotr Kuban