Remis we Wrocławiu
Podziałem punktów zakończył się mecz Ślęzy z rezerwami Miedzi. Kibice na Kłokoczycach znów nie obejrzeli bramek, choć oba zespoły stworzyły kilka okazji do ich zdobycia. Więcej piłką operowali żółto - czerwoni, ale bliżej zdobycia bramki byli legniczanie. Piłka po strzale Maliszewskiego obtarła się o poprzeczkę. Z drugiej strony szansę na gola miał Olek, ale Chadała nie dał się zaskoczyć. Tuż przed końcem najlepszy snajper gości Skrzypczak głową próbował pokonać Kozła, jednak piłka przeszła obok bramki. W drugiej połowie przewaga optyczna Ślęzy wzrosła, ale swoich szans nie wykorzystali Wojciechowski, Vinicius, czy Wawrzyniak. - Niestety nie po raz pierwszy musimy powiedzieć o pewnym niedosycie, choć z mojego punktu widzenia, przebieg wskazywał, że mieliśmy jeszcze większą przewagę niż w poprzednim spotkaniu, ale zabrakło jakości, umiejętności i szczęścia, bo nie wykorzystaliśmy sytuacji, o których zazwyczaj mówi się stuprocentowe. Pięć okazji, gdzie nie znaleźliśmy drogi do bramki. Są też aspekty, z których możemy być zadowoleni. Na pewno całkiem solidnie wyglądaliśmy w defensywie, tym bardziej, iż była ona dzisiaj nieco zmieniona. To efekt codziennej pracy. Jesteśmy nieco smutni i odczuwamy niedosyt, mimo, że graliśmy ze współliderem tabeli - skomentował mecz w klubowych mediach trener Jacek Opałka, który zastąpił na ławce pauzującego Grzegorza Kowalskiego. - Zawsze chcielibyśmy zwyciężać i do przerwy w tym spotkaniu mieliśmy ku temu dwie dobre okazje. Nie mniej Ślęza tutaj na Kłokoczycach to trudny teren, tym bardziej, że z biegiem czasu zarysowała się przewaga gospodarzy i w doliczonym czasie gry Wawrzyniak miał piłkę meczową na nodze. Chciałbym pochwalić naszą linię obrony, która wystąpiła dzisiaj w niecodziennym składzie i finalnie utrzymaliśmy zero z tyłu - dodaje trener gości Łukasz Buliński.
ŚLĘZA WROCŁAW - MIEDŹ II LEGNICA 0:0
Żółte kartki: Bieńkowski, Wawrzyniak oraz Ciapa, Szabłowski. Sędziował: Pawlak. Widzów: 100.
ŚLĘZA: Kozioł - Pisarczuk, Wojciechowski (69 Drzymkowski), Jakóbczyk (77 Marcjan), Wawrzyniak, Olek (46 Vinicius), Jabłoński (90+3 Kifert), Kluzek, Afonso, Bieńkowski (46 Kozik), Kaique.
MIEDŹ II: Chadała - Kaczemba, Poznański, Ciapa, Skrzypczak, Maliszewski (68 Bolesta), Romanowski, Umnicki, Garuch, Stępnik (68 Szabłowski), Krawczun.
Piotr Kuban
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży