Pewna wygrana Łużyc
Lubanianie znakomicie weszli w mecz. Już w trzeciej minucie składną akcję od własnego pola karnego celną "główką" wykończył Ziółkowski. Chwilę później było 2:0, znów gol padł po uderzeniu piłki głową, tym razem Cieślak poszybował do góry i wpakował piłkę w "okienku" bramki rywali. Goście pozbierali się po tych ciosach i wrócili do gry w 29 minucie. Koszmarny błąd popełnił Gąsiorowski, który źle obliczył wyjście do dalekiej centry i Gil musiał tylko skierować piłkę do pustej bramki. Wynik 2:1 utrzymał się do końca pierwszej połowy. Już cztery minuty po wznowieniu gry kolejną składną akcję lubanian zakończyło podanie na linię pola karnego, gdzie Milewski w pełnym biegu uderzył nie do obrony. Spartę stać było na jeszcze jedną odpowiedź i po dobrze wykonanym rzucie karnym Taratuta dał swojej ekipie kolejne trafienie kontaktowe. Łużyce zareagowały błyskawicznie i już po 120 sekundach było 4:2, a gola głową z bliskiej odległości zdobył Małecki. W końcówce Ziółkowski i Matys dopełnili worek z bramkami i trzy punkty zasłużenie zostały w Lubaniu.
ŁUŻYCE LUBAŃ - SPARTA GRĘBOCICE 6:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Ziółkowski (3), 2:0 Cieślak (6), 2:1 Gil (29), 3:1 Milewski (49), 3:2 Taratuta (56), 4:2 Małecki (58), 5:2 Ziółkowski (76), 6:2 Matys (86). Żółte kartki: Taratuta, Michałowicz, Kot, Kotuła, Kozłowski. Sędziował: Zając (KS Wałbrzych).
ŁUŻYCE: Gąsiorowski - Ziółkowski, Buzała, Małecki, Wadziński (74 Kufel), Milewski (81 Hormański), Cieślak, Homa (81 Wrona), Pilarczyk (67 Matys), Kogut (46 Emerum), Ośmiałowski (46 Pawlak).
SPARTA: Tyźlik - Kozłowski, Kycej, Gil, Tyźlik, Michałowicz, Wojak (77 Godlewski), Czerwik (72 Bednarek), Taratuta (84 Leopold), Kot, Matwiszyn (54 Tłuczek), Kotuła (54 Tłuczek).
Piotr Kuban