Victoria uratowała punkt
- Inaugurację wiosny rozpoczęliśmy 25 minut później niż rywale, którzy w tym momencie prowadzili już 2:0. Byliśmy bezradni, a grająca z determinacją Olimpia nie pozwalała nam na nic - mówi trener gospodarzy Robert Rodziewicz. - Sygnał do dobrej gry dał Taran, który wziął na barki ciężar meczu i po dobrze wykonanym rzucie wolnym strzelamy kontaktową bramkę, by następnie zepchnąć rywali do głębokiej defensywy na 20 minut - relacjonuje Rodziewicz. W drugiej połowie Victoria wyrównała z rzutu karnego, skutecznym strzelcem był Denis. Mecz zrobił się otwarty, ale jak mówi trener Victorii, jego ekipie brakowało spokoju i doświadczenia, aby tego dnia zdobyć trzy punkty. - Szkoda słabego początku meczu, musimy zmienić podejście, aby nie tracić głupio bramek. Brawa dla zespołu, bo w tej lidze odrobić dwa gole straty to nie jest prosta sprawa. Olimpii życzę powodzenia, widzę, iż wykonali dobrą pracę i jest inny - lepszy zespół niż jesienią - podsumowuje Rodziewicz.
VICTORIA JELENIA GÓRA - OLIMPIA KAMIENNA GÓRA 2:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Schabiński (10), 0:2 Cukier (16), 1:2 Taran (36), 2:2 Denis (73). Żółte kartki: Kłak, Stepko oraz Kak, Sochacki. Sędziował: Kozioł.
VICTORIA: Orłowski - Denis (83 Słobodzian), Dudek, Chorągwicki, Taran, Pakiet, Stepko, Gorczyca, Kłak (73 Ferenc), Macedo, Da Silva.
OLIMPIA: Migacz - Moszyk, Bieńkowski, Sochacki, Piekarczyk, Zasada, Cukier, Wolak, Kak (78 Topolski), Trusiuk, Schabiński.
Piotr Kuban