Powrót Karkonoszy, Majak nadal bez porażki
Niesamowicie emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Bytomiu Odrzańskim, gdzie przyjechały Karkonosze Jelenia Góra. Gospodarze prowadzili już po kwadransie, bowiem Jóźwiak wykorzystał koszmarny błąd Kukulskiego, który interweniując poza polem karnym podał piłkę wprost pod nogi rywala. Dwie minuty później było już 1:1, a gola bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył najlepszy strzelec ligi Przybylski. Ofensywnie nastawieni bytomianie dążyli do zdobycia kolejnego gola i udało im się w 31 minucie. Jóźwiak nic sobie nie zrobił z obecności pięciu zawodników gości i przy ich biernej postawie wpakował piłkę pod poprzeczkę. Tuż przed przerwą Odra zadała trzeci cios, tym razem z bliskiej odległości Kukulskiego pokonał Szczutowski. Po zmianie stron jeleniogórzanie wyszli mocno nastawieni na odmienienie losów meczu i szybko zagrozili miejscowym po akcjach Baszaka i Przybylskiego. W 61 minucie Stańczak przy linii autowej faulował zawodnika Odry i arbiter uznał, że ten czy kwalifikował się na czerwoną kartkę. Jak się okazało, grając w osłabieniu Karkonosze złapały jeszcze większy wiatr w żagle i już 120 sekund później wprowadzony na boisko Ratajski uderzeniem w krótki róg pokonał Szafera. Miejscowi kibice irytowali się, nie rozumiejąc dlaczego ich zespół tak mocno przeszedł do defensywy, a goście z zimną krwią strzelili trzeciego gola. Akcję na lewym skrzydle zrobił Fediuk, a mocnym strzałem z 10 metrów wykończył Przybylski. Później Odra próbowała wrócić na prowadzenie, ale Kukulski rehabilitował się za postawę z pierwszej połowy. W samej końcówce to przyjezdni mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak Fediukowi i Radziemskiemu zabrakło precyzji. - Jechaliśmy do Bytomia Odrzańskiego po trzy punkty, jednak biorąc pod uwagę okoliczności jakie zaistniały w tym spotkaniu cieszymy się, że udało nam się zabrać jeden punkt. Wierzę, że taki mecz, rozegrany w taki sposób, dodatkowo wzmocni nasze morale i będziemy dzięki temu zespołem, który w następnych spotkaniach będzie dobrze grał nie tylko przez 45 minut, ale przez cały mecz - podsumował zawody trener Sławomir Majak.
ODRA BYTOM ODRZAŃSKI - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 3:3 (3:1)
Bramki: 1:0 Jóźwiak (15), 1:1 Przybylski (17), 2:1 Jóźwiak (31), 3:1 Szczutowski (44), 3:2 Ratajski (63), 3:3 Przybylski (73).
Czerwona kartka: Łoboda (88) oraz Stańczak (61).
Żółte kartki: Jóźwiak, Łoboda, Grzymisławski oraz Przybylski, Radziemski, Nechyporenko.
Sędziował: Jakubski (Rybnik).
ODRA: Szafer - Marek, Skałecki, Kanikowski, Górski, Grzymisławski (75 Koppenhagen), Łoboda (66 Giraldo), Siudak (61 Konstanty), Jóźwiak, Szczutowski (66 Jandziak), Skiba.
KARKONOSZE: Kukulski - Klimek, Bezpalec, Niemienionek, Firmanty (46 Fediuk), Maślak, Nechyporenko, Stańczak, Radziemski, Baszak (61 Ratajski), Przybylski (87 Kocot).
Piotr Kuban