Moto-Jelcz bez najlepszych zawodników
W Oławie sporo się działo tej zimy, więcej w kuluarach i gabinetach, bowiem Moto-Jelcz zmagał się z dużymi problemami organizacyjno - finansowo - kadrowymi. Głośno swoją dezaprobatę na temat sytuacji w klubie wyrażali kibice, jednak koniec końców przygotowania ruszyły, tyle, że bez pięciu czołowych zawodników, którzy będą kontynuować grę po sąsiedzku w Stali Brzeg, gdzie trenerem jest były szkoleniowiec oławian Zbigniew Smółka, choć póki co brzeżanie na razie oficjalnie zaprezentowali tylko Mateusza Gancarczyka i Walisia. Pierwszy sparing zimowy podopieczni trenera Dawida Pożaryckiego rozegrali z Koroną Osiek 4:0, gole: Burkiewicz 2, Danielik, J. Gancarczyk. Później przegrali z Polonią Nysa 1:4, gol z rzutu karnego Danielika, po bramkach Blichara i Celucha zremisowali z GKS Mirków 2:2 oraz w miniony weekend przegrali ze wspomnianą już Stalą Brzeg 0:3.
Piotr Kuban