Podsumowanie rundy jesiennej w A-klasie, grupa 2

2024-11-26 16:46

GRUPA 2:

Zmagania w grupie drugiej upłynęły pod znakiem rywalizacji Włókniarza Mirsk z Piastem Zawidów. Wygrał ją rzutem na taśmę Włókniarz, który w ostatniej kolejce pokonał w Zawidowie najgroźniejszego rywala 3:0. Był to mocny akord na zakończenie rudny jesiennej. Bramki w tym meczu zdobyli Cezary Leśniański, Michał Rojek i Igor Dąbek. Dla tego ostatniego było to 28 trafienie w sezonie, co czyni go najlepszym strzelcem całej ligi. Włókniarz ma najskuteczniejszy atak, ale imponował też w defensywie, bowiem stracił tylko siedem goli. Bramkarz Adam Swarzyński osiem razy zachował czyste konto. Piast w ostatnim meczu roku mógł sobie zapewnić przewagę sześciu oczek nad najgroźniejszym rywalem, a w tej chwili trener Marcin Kiewra musie się zadowolić faktem, iż jego ekipa ma tyle samo punktów, co lider - 31. Mimo to kibice w Zawidowie nie powinni narzekać. Zespół poradził sobie po stracie najlepszego snajpera Mariusza Kirkiewicza, który latem wybrał ofertę Hutnika Pieńsk. Nie strzelał już tyle goli, ale konsekwentnie gromadził punkty. Prócz mirszczan przegrał tylko z Czarnymi Lwówek Śląski. Stella Lubomierz przed sezonem należała do grona faworytów, jednak dosyć szybko okazało się, że piłkarze z miasta Kargula i Pawlaka grają chimerycznie. Owszem potrafili sprawić kłopoty każdemu przeciwnikowi, ale też wiele meczów przegrali, nawet jeśli te mecze były zacięte to kończyli je bez punktów. Tyle samo punktów - 24 - zdobyli Czarni. Jedyny zespół, który zdołał pokonać czołowy duet. Mało tego, w obu meczach z Piastem i Włókniarzem podopieczni trenera Tomasza Woźniczki nie stracili gola. Walkę o trzecią lokatę przegrali bezpośrednio ze Stellą 2:3. Piąte miejsce dla Fatmy, która okazała się zespołem groźnym dla każdego. Świadczy o tym choćby remis 2:2 z Włókniarzem. To oczywiście derby Pogórza Sudeckiego, ale patrząc na dyspozycję mirszczan wynik musi robić wrażenie. Iskra Łagów po spadku celowała w środek tabeli i tak się stało. Nadal kibice w Łagowie mogą liczyć na gole Łukasza Kusiaka, który w przodzie może liczyć na Piotra Pirszela. Solidnie prezentuje się też Korona Radostów i rezerwy Łużyc Lubań. Lekkie zawód mogą czuć kibice w Studniskach Dolnyc, bo Błękitni przyzwyczaili, że w ostatnich latach raczej przebywali w górnych rejonach tabeli. Teraz są na dziewiątej lokacie, to jednak spora odmiana. Beniaminek z Giebułtowa radzi sobie całkiem przyzwoicie. Niespodziewany awans został przyjęty w klubie z entuzjazmem, udało się zatrzymać młodzieżowca Szymona Makowskiego, który zakończył rundę z 16 trafieniami. Rozczarowani są natomiast fani w Radzimowie, gdzie na poziomie A klasy dawno nie oglądali swojej drużyny tak nisko. Co natomiast mają powiedzieć kibice w Olszynie, gdzie Olsza zajmuje lokatę tuż nad strefą spadkową. Póki co znajdują się w niej WKS Żarki Średnie i Granit Gierałtów. WKS zaskoczył na koniec rundy wygraną z rezerwami Łużyc.