Remis w Łomnicy
W Łomnicy drużyny podzieliły się punktami. Prowadzenie objęła Nysa po strzale Jurgowskiego, a wyrównał w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Grygiel. Po zmianie stron bramek już nie było, co nie znaczy, iż brakowało emocji. - Drużyna z dużym respektem przystąpiła do spotkania z wyżej notowanym rywalem. Nasz zespół jest w fazie budowy, wprowadzamy do pierwszego zespołu wychowanków, którzy jeszcze sezon temu funkcjonowali w rozgrywkach młodzieżowych - mówi Maciej Jasienowski. - Był to typowy mecz walki, który zakończył się podziałem punktów. Szkoda tylko trzech niewykorzystanych bardzo dobrych okazji z początku drugiej połowy, bo mogły nam zapewnić komplet punktów. Przed nami ostatni mecz rundy jesiennej z BKS Bolesławiec oraz zaległe spotkanie z Gryfem Gryfów Śląski, w obu potyczkach postaramy się o zdobycz punktową, która pozwoli nam spokojnie przygotować się do rundy wiosennej - dodaje II trener KS Łomnica.
KS ŁOMNICA - NYSA ZGORZELEC 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Jurgowski (22), 1:1 Grygiel (45+2).
Żółte kartki: Ziomek, Kucharczyk, Salamon, Furman, Kowalski oraz Sawicki, Mazur, Żurek.
Sędziował: S. Rak.
KSŁ: Biernat - Turczyk, Ziomek (90 Patryk Habasiński), Okowiński, Kucharczyk (85 Woźny), Paweł Habasiński, Salamon, Hordyniak, Kowalski, Grygiel, Furman (78 Jałgiejczuk).
NYSA: Fink - Szczęsny, Iwanowski (60 Sawicki), Żurek (49 Kaźmierczak), Jurgowski (80 Przybysz), Brzoza, Piwowar, Wronkowski, Tymiński, Mazur, Suski.
Piotr Kuban