Błyskawica nie przestaje zaskakiwać
W rundzie jesiennej własne boisko nie jest atutem Piasta, który wygrał na nim tylko dwa mecze. Już na wstępie konfrontacji z beniaminkiem noworudzianie musieli się pogodzić ze stratą kontuzjowanego Gołka, którego w 10 minucie zastąpił Bromboszcz. Niemrawa pierwsza połowa nie przyniosła trafień, a i sytuacji do ich zdobycia było niewiele. Pięć minut po wznowieniu gry goście przeprowadzili akcję zwieńczoną golem Korby. Ekipa trenera Krzykowskiego mądrze broniła prowadzenia, rozbijając ofensywne poczynania Piasta. W doliczonym czasie gry nerwy kibiców Błyskawicy ukoił drugim golem Głazowski.
PIAST NOWA RUDA - BŁYSKAWICA GAĆ 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Korba (50), 0:2 Głazowski (90+5).
Żółte kartki: Piech, Schmidt, Garwol, Osicki oraz Zygadło.
Sędziował: Kubis (KS Wrocław).
PIAST: Jaroszewski - Osicki (60 Górski), Sawicki, Krzymiński, Schmidt (67 Bujak), Piech, Szukiełowicz, Garwol, Ćwikła (60 Wiącek), Rewers (67 Wolak), Gołek (10 Bromboszcz, 83 Galas).
BŁYSKAWICA: Janiczak - Ficoń, Naściszewski, Orzechowski, Błaszczyk (48 Urysz), Woźniak (89 Głazowski), Zygadło (74 Yevtushenko), Hawryło, Łukawiecki, Korba (74 Słowiński), Dudek (90 Chojdziony).
Piotr Kuban