Piękny gol Niemienionka na wagę jednego punktu
Jeden punkt przywieźli z Zielonej Góry. Mecz toczył się przy przewadze gospodarzy, jednak sytuacje bramkowe Karkonosze Jelenia Góra miały może i lepsze. Udało się wykorzystać jedną, a zrobił to Paweł Niemienionek, który popisał się świetnym opanowaniem piłki na linii pola karnego i prezycyjnym technicznym strzałem. Niedługo później mogło być 0-2, ale arbiter nie uznał gola Przybylskiego. Do przerwy 0-1. W drugiej połowie ataki zielonogórzan przyniosły im trafienie Mycana, który wykorzystał bierność naszej defensywy w polu karnym i mocnym uderzeniem z siedmiu metrów pokonał Fościaka. Naprawdę zawodnik Lechii miał dużo, by nie powiedzieć za dużo swobody zarówno podczas przyjmowania piłki jak i podczas oddania strzału. Później gra się wyrównała, nawet to Karkonosze były groźniejsze. Cztery minuty przed końcem Stępień miał piłkę meczową, ale niestety minimalnie chybił w sytuacji sam na sam. Doliczony czas gry to gorące momenty w naszym polu karnym, jednak wynik nie uległ już zmianie.
LECHIA ZIELONA GÓRA - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 1-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Niemienionek (11), 1-1 Mycan (56).
Żółte kartki: Lisowski, Figiel, Guder oraz Niemienionek, Radziemski, Bezpalec.
Sędziował: Semrau.
LECHIA: Bursztyn - Figiel, Mycan, Lizakowski, Lisowski, Kołodenny (64 Pilarczyk), Lechowicz, Kurowski, Bombecki (55 Zientarski), Majchrzak (64 Guder), Embala.
KSK: Fościak - Kocot, Radziemski (64 Cieślik), Bronisławski (75 Stępień), Niemienionek, Pojasek, Przybylski (75 Fediuk), Klimek, Zawadzki, Stańczak (58 Ratajski), Bezpalec (46 Maciejewski).
Piotr Kuban