Raport po dziewięciu kolejkach B klasy - grupa 1

Włókniarz Chełmsko Śląskie, Lotnik II Jeżów Sudecki, KS Kotliska, LKS Kraśnik Dolny i Orzeł Platerówka to liderzy jeleniogórskiej B klasy w momencie powstania tego artykułu, czyli po dziewięciu kolejkach grup 1,2 i 5 oraz ośmiu kolejkach grup 3 i 4. Walka w tej lidze jest bardzo zacięta i może się okazać, że na koniec rundy żadna ze wspomnianych drużyn nie utrzyma swojego miejsca.

GRUPA 1

W grupie pierwszej od początku ton wydarzeniom nadają Włókniarz Chełmsko Śląskie i Bóbr Marciszów. Więcej goli strzelają chełmszczanie, oni też stracili do tej pory tylko trzy bramki. Jedyną stratę punktów zanotowali na wyjeździe w Krzeszowie, gdzie zremisowali z Pagazem 1:1. O zdobycze bramkowe dbają m.in. najlepszy snajper grupy Kamil Stanisławski oraz Dawid Borys, razem mają na koncie 20 goli. Bóbr ma identyczny bilans spotkań 7-1-0, bramek również nie musi się wstydzić 32:7. Marciszowianie nie potrafili wygrać tylko w Wojanowie z TS, gdzie padł wynik 1:1. Najlepszym strzelcem zespołu jest Edilson Lopez Romero, który może się pochwalić siedmioma golami. Podium zamyka Piast Bolków, wielu kibiców nadal niedowierza, że klub ten gra w B klasie, ale taka jest rzeczywistość. Trener Rafał Prorok nadal ciągnie ten wózek i jest najlepszym strzelcem zespołu z dziewięcioma trafieniami. Ostatnio bolkowianom przydarzyła się zadyszka, bowiem przegrali w Marciszowie z Bobrem 1:2 oraz zremisowali u siebie z Leskiem Sędzisław. Na pewno Piast nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w walce o awans i jeśli jeszcze jesienią osiągnie dobry wynik z Włókniarzem, to wiosną czeka nas ciekawa walka o prymat w tej grupie.
Tuż za podium plasuje się TS Wojanów, gdzie drugą młodość przeżywa Damian Kaszuba. Wojanowianom dobrze idzie zwłaszcza na wyjazdach, gdzie zanotowali trzy zwycięstwa. Równie dobrze spisuje się Pagaz Krzeszów. Drugi sezon po reaktywacji sekcji wyraźnie wskazuje, że futbol na dobre wrócił do Krzeszowa, a "zakonnicy" z meczu na mecz coraz wyraźniej zgłaszają swoje aspiracje do czołówki tabeli. Za nimi znajdują się rezerwy świerzawskiej Pogoni oraz Bolko Bolków. Książęca drużyna już na starcie mierzyła się w derbach z Piastem i musiała uznać wyższość sąsiada 0:2, jednak w lidze spisują się zdecydowanie na plus, notując trzy zwycięstwa i dwa remisy. Środek tabeli tworzą Bóbr Opawa i Uran Okrzeszyn, pierwszą dziesiątkę zamyka Sezal 2 Janiszów, który po kilku niezłych latach, gdzie walczono nawet o A klasę, teraz ma gorszy okres, co odbija się na miejscu w tabeli. Po osiem punktów mają następne Orły Lipienica i Lesk Sędzisław. Victoria Czadrów cieszy się jednym zwycięstwem przy siedmiu porażkach, a tabelę zamyka Dragon Miszkowice bez zdobyczy punktowej. Szacunek, bo to zespół, który nigdy nie miał wyników, ale chęci do gry pomimo ich braku były zawsze i należy to docenić.

Piotr Kuban