Lotnik postraszył lidera

GKS był faworytem meczu w Jeżowie Sudeckim i sprostał temu zadaniu zabierając trzy punkty. Pierwszego gola zdobył Kulesza, który otrzymał podanie na piąty metr i pokonał Jarosza. Poprawił Janczyk, gol podobny tyle, że podanie otrzymał z drugiej strony boiska. Po zmianie stron gospodarze walczyli o zmianę wyniku. Bliski szczęścia był Piwiński, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. Ten sam zawodnik poprawił precyzję kilka minut później. Dzięki dobremu pressingowi odebrał piłkę rywalowi i trafił na 1:2. - Mamy mały niedosyt, bo mogliśmy wyrwać punkty liderowi, natomiast cieszy fakt, że nasza gra wygląda coraz lepiej, cieszy też to, że nasza młodzież wygląda coraz lepiej, łapie pewność siebie, co widać na boisku - mówi Krzysztof Białkowski. - Pomimo porażki jestem zadowolony z postawy wszystkich zawodników, którzy zostawili dużo zdrowia na boisku. Dziękuję im za walkę, a rywalowi gratuluję wygranej i życzę powodzenia w następnych meczach - dodaje trener Lotnika.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - GKS RACIBOROWICE 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Kulesza (13), 0:2 Janczyk (33), 1:2 Piwiński (82).
Żółte kartki: Smoliński, Wójcik, Białkowski oraz Nikodem, Rajczakowski.
Sędziował: Kozina.

LOTNIK: Jarosz - Białkowski, Kieć, Górski (60 Bereźnicki), Wyka (46 Staniszewski), Piwiński, Madej, Karmelita, Wójcik (60 Niemirski), Zielonka (80 Zieliński), Kuciński (60 Smoliński).
GKS: Wojtas - Pietrzak (83 Lebid), Janczyk (90 Białoń), Kuźniewski, Kulesza (90 Załupka), Czerwiński (64 Dos Santos), Pawlusiński, Nikodem, Rajczakowski, Kwoczka, Puchalski.

Piotr Kuban