Apis wyrwał punkty w Kamiennej Górze

Beniaminek z Kamiennej Góry rozegrał kolejny dobry mecz, ale tym razem nie wystarczyło to do zdobycia punktów. Już po kwadransie wynik otworzył Wąż, który przy "pomocy" rykoszetu pokonał Smołucha. Do remisu po centrze z rzutu rożnego celną "główką" doprowadził Damian Piechno. Wynik 1:1 utrzymał się do przerwy. Na drugiego gola kibice Olimpii czekali do 71 minuty, zawodnik gospodarzy udanym dryblingiem zdobył przestrzeń, podał do stojącego na 10 metrze Powązki, a ten dopełnił formalności. Ostatnie słowa należały jednak do gości, a dokładnie do Patryka Bystryka, bo to on w krótkim okresie czasu dwa razy pokonał Migacza. Najpierw w sytuacji sam na sam, a przy golu na 2:3 posyłając piłkę nad jego głową. - Wynik lepszy niż gra - przyznał po meczu trener Gerard Jurewicz.

OLIMPIA KAMIENNA GÓRA - APIS JĘDRZYCHOWICE 2:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Wąż (14), 1:1 Damian Piechno (25), 2:1 Powązka (71), 2:2 P. Bystryk (77), 2:3 P. Bystryk (80).
Żółte kartki: Waż, Topolski oraz Siudak.
Sędziował: Niemirski.

OLIMPIA: Migacz - Bieńkowski, Topolski, Piekarczyk (78 Wińcza), Wieczorek (62 Powązka), Młodziński, Respondek, Kak, Trusiuk, Schabiński (57 Kraszewski), Wąż (67 Cukier).
APIS: Smołuch - Bojdziński (80 Woźny), Mockało, Machowski, P. Bystryk, Mlonek, Damian Piechno, Gargas, Aftyka, Siudak (65 E. Bystryk), Chernyshenko.

Piotr Kuban