Victoria wiceliderem, dzisiaj gra o lidera
Victoria Jelenia Góra pokonała w Mysłakowicach BKS Bolesławiec 1-0 i wskoczyła na drugie miejsce w tabeli ligi okręgowej. Dzisiaj (1 października 2024, godz. 19:00) na bocznym boisku przy Złotniczej 12 jeleniogórzanie zmierzą się z Nysą Zgorzelec. Punkt lub punkty w tej konfrontacji dadzą im pozycję samodzielnego lidera.
Wracając do meczu z BKS, oddajmy głos trenerowi Robertowi Rodziewiczowi: - Znowu muszę pochwalić mój zespół za pierwszą połowę. Przeciwnik dominował piłkarsko, ale pomysłu starczyło mu tylko do 30 metra od naszej bramki. Mieliśmy fajny okres między 25-40 minutą, choć już wcześniej strzeliliśmy bramkę po zebraniu wybitej po dośrodkowaniu piłki, która trafiła przed Kacpra Dudka i to on wpisał się na listę strzelców. Chwilę później po ładnej kombinacyjnej akcji Leo wychodzi sam na sam, ale trafił w bramkarza BKS. Druga połowa to gra w niskiej obronie. Rywal cały czas starał się kreować akcje, ale bardzo dobrze radziliśmy sobie w defensywie. Mam trochę pretensji do moich zawodników, bo ciężko pracowaliśmy w odbiorze piłki, a czasami za łatwo się jej pozbywaliśmy. Końcówka to dużo wrzutek w nasze pole karne, gdzie Emili i obrońcy nie dali się zaskoczyć z żadnej sytuacji. W końcówce Vania miał dobrą okazję, ale posłał piłkę nad poprzeczką.
- BKS jakościowo wyglądał bardzo dobrze, częściej utrzymywał się przy piłce, jednak to my strzeliliśmy tę jedyną bramkę. Ciszy czyste konto i kolejne zwycięstwo. Teraz przed nami kolejne ciężkie mecze z Nysą i wyjazd do Raciborowic. Musimy się zregenerować i zagrać dobre spotkania, aby pokazać, że zasłużenie jesteśmy w czubie tabeli. Życzę powodzenia BKS, grają naprawdę dobrą piłkę, póki co chyba najlepszą z drużyn, z którymi dane nam się było spotkać. My też jesteśmy dobrą drużyną i zasłużyliśmy na to zwycięstwo - podsumował trener Victorii.
VICTORIA JELENIA GÓRA - BKS BOLESŁAWIEC 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Dudek (10).
Żółte kartki: Da Silva, Macedo, Radziwon, Walczak oraz Gałka, Grabowski. Mucha, Podziewski.
Sędziował: Konsur.
VJG: Orłowski - Denis, Dudek, Chorągwicki (46 Semeniuk), Radziwon (81 Ferenc), Podobiński (86 Lozovskyi), Taran (34 Walczak), Gorczyca (83 Kostrzewa), Kłak, Macedo (90 Słobodzian), Da Silva.
BKS: Hajduczek - Bochnia (69 Podziewski), Zagórski, Borowski, Mucha, Deka (81 Kowalonek), Kozioł, Brzezicki (87 Fraska), Cukiernik (62 Grabowski), Gałka (87 Bytner), Spraski (69 Medyński).
Piotr Kuban