Dublet "Ziółka" na wagę trzech punktów
Świdniczanie po sześciu kolejkach zamykają ligową tabele z jednym punktem. W Węglińcu stoczyli zacięty bój, ale to jednak pełniące rolę gospodarza Łużyce zainkasowały komplet punktów. Do przerwy nie było goli, najbliżej zdobycia bramki był Mojka, ale piłkę po jego strzale wybił z linii bramkowej obrońca z Lubania. W 53 minucie Łużyce wykonywały stały fragment gry, dośrodkowanie na przedpole bramki strzeżonej przez Kotaua, duże zamieszanie i ostatecznie Ziółkowski z trzech metrów wpakował piłkę pod poprzeczkę. Niespełna 20 minut później lubanianie przeprowadzili sprawną kontrę, wymiana podań zakończyła się w polu karnym gości, gdzie Ziółkowski pewnym strzałem podniósł prowadzenie na 2:0. Podopieczni trenera Borowego nie złożyli broni. Po akcji lewą stroną boiska Lipiński efektowną "główką" pokonał Gąsiorowskiego. Goście walczyli do końca i mieli piłkę meczową, jednak sowa po centrze z rzutu rożnego z kilku metrów nie trafił w bramkę.
ŁUŻYCE LUBAŃ - POLONIA-STAL ŚWIDNICA 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Ziółkowski (53), 2:0 Ziółkowski (70), 2:1 Lipiński (82).
Żółte kartki: Wadziński oraz Łaski, Taranek, Misztal.
Sędziował: Wolan (KS Legnica).
ŁUŻYCE: Gąsiorowski - Szewczyk, Ziółkowski, Chmielowiec, Buzała, Małecki, Wadziński, Milewski (78 Matys), Cieślak, Suski (84 Pilarczyk), Ośmiałowski (63 Hama).
POLONIA: Kotau - Łaski, Sowa, Sobczak (70 Dąbrowski), Taranek, Filipczak (75 Szymski), Mojka (67 Lisiecki), Misztal, Ratajczak, Kruchlak (58 Lipiński), Korab (65 Migas).
Piotr Kuban