Orzeł walczył do końca

- Mecz rozpoczął się od wysokiego pressingu Iskry, który poskutkował szybko wywalczonym rzutem karnym, którego na bramkę zamienił Odys Sygieniewicz. Kolejne minuty pokazywały nasze dobre przygotowanie do tego spotkania, ale pomimo kilku sytuacji piłka nie chciała wpaść do bramki - relacjonuje Wojciech Konefał. W 20 minucie to właśnie Konefał wygrał walkę o górną piłkę i głową po centrze z rzutu rożnego podwyższył wynik na 2:0. Orzeł próbował podjąć walkę, ekipa trenera Roberta Bubnowicza chciała grać wyżej, ale nie udało się gościom zmienić wyniku. - Po przerwie dążyliśmy do zdobycia trzeciego gola i zamknięcia spotkania, pomogło nam w tym kilka zmian dokonanych w trakcie meczu. Trzeciego gola przyniosła akcja Kochmana ze Świątkiem, którą ten ostatni zamknął posyłając piłkę do pustej bramki - mówi Konefał. W 67 minucie Szawaryn natchnął gości do ataków, niefortunnie kierując piłkę do własnej bramki. Mysłakowiczanie całkowicie przejęli inicjatywę, jednak gola kontaktowego zdobyli bardzo późno po uderzeniu Stompóra, który skorzystał z asysty Szramowiata i mecz zakończył się rezultatem 3:2. - Ciekawy zespół mający kilku byłych graczy Karkonoszy Jelenia Góra, pewnie jeszcze niejednemu rywalowi napsują krwi i po zebraniu frycowego odbiorą innym drużynom wiele punktów. Gratuluję im postawy i wierzę w ten zespół, bo wiedzę, że to grupa serdecznych i normalnych ludzi - podsumowuje kapitan Iskry.

ISKRA KSIĘGINICE - ORZEŁ MYSŁAKOWICE 3:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Sygieniewicz (2), 2:0 Konefał (20), 3:0 Świątek (64), 3:1 Szawaryn (67 sam.), 3:2 Stompór (90+5).
Żółte kartki: Miska, Srebniak, Rutowicz oraz Morawski, Hetman.
Sędziował: Kuzia (KS Jelenia Góra).

ISKRA: Szawaryn - Kasprzak (63 Srebniak), Mazurowski (63 Kochman), Sygieniewicz, Pilichowski, Łodej (63 Świątek), Konefał, Korzepa (87 Rutowicz), Miska (77 Karpiński), Maćków (63 Zdulski), Czerwińki.
ORZEŁ: Błaszkiewicz - Dulny (70 Kaziemko), Hetman, Lekszycki, Szramowiat, Stompór, Zatylny (86 Martyniuk), Sutor, Giziński, Morawski (66 Nowiński), Bębenek (66 Rombek).

Piotr Kuban