Podsumowanie sezonu w A klasie, grupa 1

2024-07-09 12:05

Olimpia Kamienna Góra, LZS Kościelnik i Cement Raciborowice, te trzy zespoły jesienią będziemy oglądać na boiskach klasy okręgowej. Emocje w związku z ich wyłonieniem towarzyszyły tylko kibicom w grupie drugiej. 12 drużyn pożegnało się z A klasą w mniej przyjemny sposób, bo tak należy określić spadek do B klasy. Liczba jest konsekwencją reorganizacji rozgrywek, które w sezonie 2022/2025 będą liczyć trzy 14-zespołowe grupy.

GRUPA 1:

Olimpia Kamienna Góra po trzech latach powróciła do A klasy. Zespół trenera Łukasza Bieńkowskiego w poprzednich sezonach był niejako ofiarą siły swoich rywali, którzy możliwościami kadrowymi zdecydowanie przerastali ligę - KS Łomnica i Orzeł Mysłakowice. Teraz już nikt nie stanął kamiennogórzanom na drodze, choć początek rundy mógł sugerować, co innego, bowiem z boiska Olimpii dwa punkty wywiozła Lechia Piechowice, a Halniak Miłków zabrał nawet trzy, zostawiając w zamian trzy gole w bramce gospodarzy. Przełomowym meczem dla drużyny z Kamiennej Góry było starcie z Karkonoszami II Jelenia Góra. Wysoka wygrana napędziła zespół, który już do końca kontrolował sytuację w tabeli, zwłaszcza, że najgroźniejsi rywale grali w kratkę. Prawda jest taka, że ligę w cuglach mogły wygrać rezerwy KSK, jednak w klubie z Jeleniej Góry brakowało zdecydowania, aby nakreślić priorytet, jakim byłaby walka o awans. Często podczas meczów wyjazdowych trener Łukasz Kowalski miał problemy z zestawieniem składu, co była konsekwencją zaangażowania pierwszego zespołu na wiosnę w walkę o utrzymanie w III lidze oraz niewygodnych terminów spotkań wyjazdowych, które rywale ustawiali tak, by kolidowały z meczami juniorów starszych i młodszych Karkonoszy. Oczywiście mieli pełne prawo do układania terminarza wedle swoich potrzeb. Bardzo dobry sezon zanotował Halniak Miłków, gdzie strzelecką formą ciągle dysponuje Marcin Krupa - 36 bramek. O miejsce tuż za podium miłkowianie walczyli z Amfibolitem Leszczyniec. Zespół z gminy Kamienna Góra od kilku sezonów trzyma poziom, a na swoim boisku potrafi odebrać punkty każdemu. Derbowy pojedynek z Olimpią na stadionie rywala dostarczył kibicom wiele emocji, a wygrana liderowi 2:1 nie przyszła łatwo. Status drużyn środka tabeli potwierdziły Orzeł Wojcieszów i Czarni Przedwojów. Nieźle w skali całego sezonu zaprezentował się beniaminek KS Wojcieszyce, a na wiosnę wręcz rewelacyjnie, bowiem tylko Olimpia okazał się lepsza w tej rundzie. Duży wpływ na dobre wyniki zespołu miał autor 24 goli Marcin Tusiński. Tuż za KSW w końcowej tabeli znalazł się drugi z beniaminków - Orzeł Lubawka, gdzie skutecznie o koronę króla strzelców walczył Krzysztof Musiał - 44 bramki. Fatalną rundę względem jesiennej zaliczyły Rudawy Janowice Wielkie, jednak obyło się bez spadkowych konsekwencji. Czwórka spadkowiczów znana już była na kilka kolejek przed końcem. Obecność w tym gronie Pub Gola Jelenia Góra jest małym zaskoczeniem. Nie można tego powiedzieć o GKS Podgórzyn, gdzie przez cały sezonu uzbierano zaledwie cztery punkty.

KLASYFIKACJA STRZELCÓW: 44 - Krzysztof Musiał (Orzeł Lubawka), 42 - Sebastian Sochacki (Olimpia Kamienna Góra), 36 - Marcin Krupa (Halniak Miłków), 25 - Mikołaj Milewski (Karkonosze II Jelenia Góra), Filip Pietruczuk (Lechia Piechowice), 24 - Marcin Tusiński (KS Wojcieszyce), 23 - Szymon Jagodziński (Lechia Piechowice), 20 - Antoni Przetacznik (Rudawy Janowice Wielkie), Matuesz Jaszczur (Czarni Przedwojów), 19 - Jan Furtak (Amfibolit Leszczyniec), Patryk Gala (Czarni Strzyżowiec).

TABELA KOŃCOWA