Rezerwy Miedzi w 3. lidze

Mecz w Bolesławcu nie przyniósł sensacji, a legniczanie nie zamierzali niczego zostawiać przypadkowi. Już w ósmej minucie wynik otworzył niezawodny Skrzypczak, a 20 minut później poprawił go Józefiak. Kolejne gole posypały się po przerwie, ostatecznie skończyło się na siedmiu skutecznych trafieniach w bramkę gości. Po ostatnim gwizdku sędziego Palucha w szeregach legniczan zapanowała zrozumiała radość, bo po roku gry w IV lidze rezerwy Miedzi wróciły do III ligi. - Awans jest konsekwencją zwycięstwa w lidze. Zrealizowaliśmy cel sportowy, co sprawia, że jesteśmy usatysfakcjonowani, również z realizacji celów szkoleniowych, ponieważ drugi zespół ma nie tylko uzyskiwać dobre wyniki, ale dbać o rozwój jednostek, które mają w następstwie zasilić pierwszy zespół. Wiele celów zostało zrealizowanych, natomiast na podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas i miejsce. Dzisiaj chciałbym pogratulować i bardzo mocno podziękować właścicielowi klubu panu Andrzejowi Dadełło za to, że otrzymaliśmy jako zespół wszelkie możliwości, aby skupić się na pracy i realizować proces treningowy, który stał na wysokim poziomie. Dziękujemy też wszystkim osobą zarządzającym akademią, pracownikom klubu oraz kibicom - mówił po meczu trener Łukasz Buliński.

BKS BOLESŁAWIEC - MIEDŹ II LEGNICA 0:7 (0:2)

Bramki: 0:1 Skrzypczak (8), 0:2 Józefiak (28), 0:3 Kaczmar (48), 0:4 Szabłowski (62), 0:5 Kaczmar (65), 0:6 Szabłowski (78), 0:7 Manikowski (89).
Bez kartek.
Sędziował: Paluch (KS Legnica).

BKS: Mazur - Gałka (75 Podziewski), Zagórski (79 Kalisz), Sinica (59 Bomba), Bochnia, Kowalonek (59 Skiba), Borowski, Spraski (45 Różnicki), Zapiór, Rutyna, Posadowski (46 Wolski).
MIEDŹ II: Lipiec - Leończyk, Lewandowski, Skrzypczak, Żarkowski (65 Orzechowski), Józefiak (55 Diallo), Stróżyński (55 Szabłowski), Ciapa (55 Kaczemba), Stępień (55 Manikowski), Czornij (46 Kaczmar), Garuch.

Piotr Kuban