Prochowiczanka wygrała w Świdnicy

Podopieczni trenera Gajewskiego na dobre złapali wiatr w żagle i odnieśli piątą wygraną z rzędu. Wynik już w ósmej minucie otworzył Barysevich, pokonując Kota efektownym uderzeniem z linii pola karnego. Strzał poprzedziła sprawna kontra gości. Na boisku trwała wymiana ciosów, później inicjatywę przejęli świdniczanie. Blisko doprowadzenia do wyrównania był Majka, ale jego strzał obronił Czarnecki. Po chwili Majka już trafił do siatki, najpierw odebrał piłkę rywalowi w strefie środkowej, później poradził sobie z prochowickimi obrońcami i strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce. Kwadrans po przerwie Majka celną "główką" dał prowadzenie miejscowym. Goście szybko się podnieśli za sprawą Waksmundzkiego, który ładnym uderzeniem zza pola karnego wykończył akcję Bartczaka. W 82 minucie w polu karnym świdniczan doszło do sporego zamieszania, do piłki dopadł Sowiński i mocnym strzałem zaskoczył Kota. Miejscowi nie trafili wiary i udało im się zdobyć gola, którego autorem był Łaski, jednak asystent sędziego Nawracaja podniósł chorągiewkę do góry. Nadzieje kibiców zgromadzonych na stadionie definitywnie rozwiał Ciupka, który indywidualną akcję wykończył technicznym uderzeniem, zapewniając Prochowiczance czwartego gola i trzy punkty.

POLONIA-STAL ŚWIDNICA - PROCHOWICZANKA PROCHOWICE 2:4 (1:1)

Bramki: 0:1 Barysevich (8), 1:1 Majka (37), 2:1 Majka (60), 2:2 Waksmundzki (64), 2:3 Sowiński (82), 2:4 Ciupka (90+1).
Żółte kartki: Misztal, Łaski, Paszkowski oraz Małek, Bartczak, Barysevich, Miska.
Sędziował: Nawracaj (KS Legnica).

POLONIA: Kot - Filipczak (86 Jagielski), Łaski, Lipiński (46 Bidzinashvili), Misztal, Majka (80 Lisiecki), Paliński, Paszkowski (83 Korab), Przewoźny (86 Malawski), Ratajczak (46 Wojciechowski), Sowa.
PROCHOWICZANKA: Czarnecki - Bartczak, Barysevich (90 Ciupak), Ciupka (90+2 Rusin), Galas, Ignatowicz, Malawski, Małek (65 Gruś), Miska, Sowiński, Waksmundzki (70 Skorupka).

Piotr Kuban