Rezerwy Miedzi na dziewiątym biegu

Rezerwy legnickiej Miedzi potwierdziły dobrą dyspozycję i skuteczność strzelecką, aplikując dziewięć goli Iskrze. Losy meczu rozstrzygnęły się już po pierwszej połowie, którą nominalni gospodarze spotkania rozgrywanego w Wałbrzychu wygrali 5:0. Hat-tricka w tym meczu skompletował lider klasyfikacji strzelców Skrzypczak. - Dopisujemy kolejne trzy punkty po meczu, w którym różnica poziomów była zdecydowana. Wynik odzwierciedla to co działo się na boisku. Ostatnie mecze gramy z drużynami, z dolnych rejonów tabeli, ale dokładamy starań, aby utrzymać nasz najwyższy standard zarówno pracy jak i gry, co w obliczu drużyny z końca tabeli przekłada się na duże wyniki - mówił po meczu Łukasz Buliński. - Sytuacja w tabeli jest nadal otwarta, o awans walczą trzy drużyny i nie ma mowy o jakimkolwiek odpuszczaniu. Tak jak mówiłem, dokładamy starań, aby prezentować się jak najlepiej na przestrzeni całej długości spotkania - dodaje trener legniczan.

MIEDŹ II LEGNICA - ISKRA KSIĘGINICE 9:0 (5:0)

Bramki: 1:0 Stępień (10), 2:0 Ciapa (16), 3:0 Skrzypczak (28), 4:0 Skrzypczak (33), 5:0 Stępień (44), 6:0 Stępień (57), 7:0 Skrzypczak (70), 8:0 Kaczemba (73), 9:0 Kaczmar (83).
Żółte kartki: Szymoniak oraz Maćków, Pilichowski.
Sędziował: Kwiecień (KS Jelenia Góra).

MIEDŹ II: Lipiec - Leończyk, Czornij (60 Stróżyński), Orzechowski, Skrzypczak, Żarkowski (46 Poznański), Ciapa, Stępień (60 Kaczmar), Szymoniak (60 Jurasik), Lewandowski (75 Diallo), Garuch (60 Kaczemba).
ISKRA: Pietruszewski - Czerwiński, Sygieniewicz, Pilichowski, Mazurowski, Korzepa, Żmuda (78 Spychała), Zdulski, Kusztal (65 Nowacki), Borys, Maćkowski.

Piotr Kuban