Gwarek wypunktował Karkonosze

Piłkarze Karkonoszy doznali najwyższej porażki w rundzie wiosennej na własnym boisku. Pokonał ich Gwarek Tarnowskie Góry 3-0 (2-0). Mecz mógł się rozpocząć po myśli biało - niebieskich, ale Kacper Chmielewski nie wykorzystał znakomitej sytuacji. Później wydawało się, że "Chmielu" jest faulowany w sytuacji sam na sam przez obrońcę gości, jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia. Minutę później był 0-1. Centra z rzutu rożnego w największy "gąszcz", mimo to Lubaski z łatwością pakuje piłkę głową do bramki z odległości trzech metrów. Drugi gol padł w doliczonym czasie gry, Radziemski stracił piłkę na środku boiska, dalekie podanie, piłkę przejął Wróblewski, który bez problemu wyprzedził obrońców KSK i spokojnie pokonał Fościaka. W drugiej połowie jeleniogórzanie nie mieli pomysłu na "powrót" do gry. Nadzieje umarły kwadrans przed końcem, gdy Będzieszak mocnym uderzeniem po stałym fragmencie gry ustalił wynik na 0-3.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA - GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 0:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Lubaski (15), 0:2 Wróblewski (45+1), 0:3 Będzieszak (76).
Żółte kartki: Kocota oraz Flak.
Sędziował: Idzik.
Widzów: 250.

KSK: Fościak - Bronisławski, Chmielewski (63 Dudek), Kliemk, Kocot, T. Kuźniewski (11 Firmanty), Maciejewski (63 Ratajski), Pałaszewski, Pojasek, Radziemski, Tokarz (63 Jaros).
GWAREK: Kukulski - Bąk (72 Flak), Będzieszak, Borycka, Joachim, Lazar, Letkiewicz, Lubaski (80 Czuban), Rogala (68 Piontek), Wróblewski (46 Kaczmarek), Załucki.

Piotr Kuban