Niespodzianka w Prochowicach

Czwarty mecz z rzędu wygrali piłkarze Prochowiczanki i nie była to łatwa seria, bowiem wcześniej prochowiczanie musieli się mierzyć m.in. z Chrobrym II Głogów i Polonią Środa Śląska, a teraz pokonali 1:0 silnego Piasta Żmigród. Gol padł już w 10 minucie, akcję zrobił Ciupka, po jego strzale piłkę odnalazł Sowiński i precyzyjnym uderzeniem trafił do bramki. - Mecz z optyczną przewagą Piasta. Przeciwnik miał klarowne sytuacje do zdobycia goli, ale bardzo dobrze dysponowany w naszej bramce był Czarnecki albo rywale byli mało precyzyjni przy strzałach. My również mieliśmy swoje setki, jednak przestrzelili Barysevich i Sowiński - mówi Robert Gajewski. - Jest to dla nas ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie. Walczymy dalej - dodał trener gospodarzy.

PROCHOWICZANKA PROCHOWICE - PIAST ŻMIGRÓD 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Sowiński (10).
Żółta kartka: Galas, Waksmundzki, Małek oraz Żytko, Maksymenko.
Sędziował: Kozik (KS Wałbrzych).

PROCHOWICZANKA: Czarnecki - Bartczak, Barysevich (70 Malawski), Ciupka, Galas, Ignatowicz, Małek, Miska (70 Waksmundzki), Piżuch, Sowiński (83 Gruś), Wójcik (85 Krzyżanowski).
PIAST: Matlak - Chouwer, Majbroda, Maksymenko, Oberc (57 Łukaszewski), Ograbek, Repski, Shvets (88 Sawicki), Sołtyński, Yefimenko (46 Pytlik), Żytko (67 Gołębiowski).

Piotr Kuban