Koniec serii Karkonoszy
Spory niedosyt pozostaje po mecz w Zabrzu, bowiem nasz zespół nie grał źle, a nie przywiózł do Jeleniej Góry nawet punktu. Szkoda dwóch straconych bramek, które nie ukrywajmy, padły po błędach naszych defensorów. Pierwszą zdobył Tobolik, operując piłką w polu karnym przy biernej postawie kilku zawodników KSK. Kilkanaście sekund po przerwie było już 2-0. Tobolik sytuacyjnie skorzystał z błędu T. Kuźniewskiego i przelobował zaskoczonego Fościaka. Później zawodnik gospodarzy mógł nawet mieć hat-tricka, ale po jednej z kontr Górnika II uratował nas słupek. Od 60 minuty inicjatywa należała do jeleniogórzan. W 79 min. Jaros podał do Chmielewskiego, a ten pięknym uderzeniem pokonał Soberkę. Piłka odbiła się od poprzeczki i spadła za linię, uderzenie nie do obrony. Kolejne minuty to walką o jeden punkt i wydawało się, że cel uda się osiągnąć, jednak Dudek spudłował w idealnej sytuacji. Napastnik KSK pięknie wyszedł w powietrze, mocno uderzył piłkę głową, ale nie trafił w bramkę, choć znajdował się pięć metrów przed nią. Szkoda, bo o pięciu meczach bez porażki zeszliśmy z boiska bez zdobyczy punktowej.
GÓRNIK II ZABRZE - KARKONOSZE JELENIA GÓRA
Bramki: 1-0 Tobolik (36), 2-0 Tobolik (46), 2-1 Chmielewski (79).
Żółte kartki: Wodecki, Bartczak.
Sędziował: Sokołowski.
GÓRNIK II: Soberka - Bartczak (75 Michalski), Derkacz, Gondziarowski (80 Pawlak), Kolanko (75 Włodarczyk), Kosiba (46 Rogula), Kulig (80 Trubnikov), Surowiec, Świerkot, Tobolik, Wodecki.
KSK: Fościak - Bronisławski (58 Dudek), Chmielewski, Firmanty, Jaros, Kocot (77 Siudak), Kuźniewski (58 Klimek), Niemienionek, Pałaszewski, Radziemski (58 Milewski), Ratajski (58 Tokarz).
Piotr Kuban
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży