Kanonada Łużyc, Kurianowicz nowym liderem strzelców 4. ligi

Dobry okres przechodzą Łużyce Lubań. Zespół trenera Jacka Kanasa nie traci punktów, odbiera je czołowym drużynom, a teraz dał swoim kibicom trochę radości małym festiwalem strzeleckim, który lubanianie urządzili podczas meczu z Górnikiem. Duża w tym zasługa Kurianowicza, choć mecz zaczął nie najlepiej, bowiem jego strzał z rzutu karnego obronił Fonfara. Na szczęście dla gospodarzy jedna z dobitek znalazła drogę do siatki, a autorem trafienia był Szpytma. "Kurian" zrehabilitował się po upływie 60 sekund, gdy przejął piłkę po podaniu Szpytmy, ograł golkipera i posłał ją do bramki. Minutę przed przerwą Savenko zapewnił swojej ekipie komfort gry z przewagą trzech goli, dopełniając akcję Bojdzińskiego. Po zmianie stron lubanianie kontynuowali ostrzał bramki przeciwnika. Kurianowicz skompletował hat-tricka, do bramki trafiali również Emerum i Wrzesiński. - Rywal przyjechał bardzo młodym składem. Mieliśmy mnóstwo sytuacji i wynik mógł być dużo wyższy. Skończyło się na 7:0 - mówi Kamil Kurianowicz, który po tej kolejce został nowym liderem klasyfikacji strzelców. Ma obecnie na swoim koncie 27 goli i o jednego wyprzedza Szymona Skrzypczaka z Miedzi II Legnica.

ŁUŻYCE LUBAŃ - GÓRNIK NOWE MIASTO WAŁBRZYCH 7:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Szpytma (34), 2:0 Kurianowicz (35), 3:0 Savenko (45), 4:0 Kurianowicz (54), 5:0 Emerum (57), 6:0 Wrzesiński (73), 7:0 Kurianowicz (78).
Żółte kartki: Wadziński oraz Popowicz, Łabiak, Grzybiański.
Sędziował: Dziedzic (KS Legnica).

ŁUŻYCE: Gąsiorowski - Bojdziński (69 Wrona), Buzała (61 Wrzesiński), Chmielowiec, Emerum (75 Misiewicz), Hałdaś, Kurianowicz, Savenko (61 Cieślak), Szpytma, Wadziński, Zachaczewski (82 Stęplewski).
GÓRNIK: Fonfara - Dąbrowski (69 Łyskawa), S. Francus, Gawron, Jabłonowski, Łabiak, Popowicz, Surgieniewicz (46 Gregor), Warchoł (72 P. Francus), Włodarczyk (46 Grzybiański), Worski (80 Barański).

Piotr Kuban