23 i 24 gol Kurianowicza
Trener Jacek Kanas ma powody do zadowolenia, bo jego zespół gra i wygrywa trudne mecze. Duże powody do zadowolenia daje Kurianowicz, który na wiosnę mocno podkręcił licznik i ma już na swoim koncie 24 gole, dwa ostatnie zdecydowały o wygranej w Królewskiej Woli, gdzie Łużyce pokonały Zenit Międzybórz 2:0. Oba padły w drugiej połowie. Najpierw Kurianowicz otrzymał piłkę od Bojdzińskiego, wyprzedził obrońców, ograł bramkarza i umieścił piłkę w pustej bramce. - Akcja na drugiego gola zaczęła się od podania ze strefy bocznej boiska. Ograłem rywala podałem na klepkę do Zachaczewskiego i po odegraniu uderzyłem z woleja lewą nogą - relacjonuje Kamil Kurianowicz. Trzy minuty po tym zdarzeniu drugą żółtą kartkę otrzymał Buzała, jednak osłabienie w szeregach lubanian nie wpłynęło na zmianę wyniku.
ZENIT MIĘDZYBÓRZ - ŁUŻYCE LUBAŃ 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Kurianowicz (53), 0:2 Kurianowicz (73).
Czerwona kartka: Buzała (76).
Żółte kartki: Nowacki, Iwaszko, Rusiecki, Budzowski, Kruszyński, Jendryca oraz Gąsiorowski, Kurianowicz, Buzała, Yurchenko.
Sędziował: Paluch (KS Legnica).
ZENIT: Dziuba - Czech, Iwaszko (77 Kruszyński), Jendryca, Korcik (77 Kawka), Małolepszy, Nowacki, Rusiecki, Szczypkowski, Tomaszewski, Zender (55 Budzowski).
ŁUŻYCE: Gąsiorowski - Bojdziński (70 Pilarczyk), Buzała, Chmielowiec, Emerum (88 Kogut), Hałdaś, Kurianowicz, Savenko (85 Misiewicz), Wadziński, Yurchenko, Zachaczewski.
Piotr Kuban