Granica zaskoczyła Lotnika

Granica po niespodziewanym zwycięstwie z Orłem, teraz wręcz sensacyjnie pozbawiła Lotnika miana wicelidera, wygrywając na jego boisku 3:1. Wszystko zaczęło się zgodnie z planem gospodarzy i wynik otworzył Górski. Pięć minut przed przerwą do remisu doprowadził Szczepaniuk, ten sam zawodnik dał swojej ekipie prowadzenie, a w końcówce po kontrze wynik ustalił Gudełajski. - W mecz weszliśmy słabo i ospale. Lotnik w pierwszych minutach przeważał, co poskutkowało bramką. Na szczęście fakt ten podziałał na nas jak zimny prysznic i zdążyliśmy odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. W drugiej połowie mecz był nerwowy i nie była to ładna gra z obu stron. Kolejny szybki atak lewą stroną przyniósł nam prowadzenie, a w końcówce dość przypadkowo zdobywamy trzeciego gola i możemy dopisać bardzo ważne trzy punkty na nasze konto - skomentował Jakub Frankiewicz.

LOTNIK JEŻÓW SUDECKI - GRANICA BOGATYNIA 1:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Górski (21), 1:1 Szczepaniuk (40), 1:2 Szczepaniuk (54), 1:3 Gudełajski (86).
Żółte kartki: Piwiński oraz Gudełajski, Zaborek, Pastuszko, Słomiak.
Sędziował: Bajer.

LOTNIK: Jarosz - Górgul (75 Gojdka), Górski (75 Wyka), Kieć (60 Bajor), Madej, Piwiński, Staniszewski, Sztac (75 Zawadzki), Zieliński (60 Orzeszko), Ziomek, Zyner (60 Lis).
GRANICA: Zaborek - Augustyn (66 Pastuszko), Frankiewicz, Gościniak, Gudełajski, Litwa, Mikołajczyk, Olesiński (77 Borek), Słomiak (63 Szymański), Szczepaniuk, Tomaszewski.

Piotr Kuban