Barycz pierwszym finalistą PP DZPN

IV-ligowa Barycz Sułów dotarła do finału wojewódzkiego Pucharu Polski, eliminując po drodze dwie czołowe drużyny z III ligi. W finale eliminacji strefowych ograła rezerwy Śląska Wrocław, teraz w dolnośląskim półfinale okazała się lepsza od Górnika Polkowice. Bohaterem meczu był Wojciechowski, który w ciągu ośmiu minut skompletował hat-tricka.
Mecz dobrze rozpoczęli goście, którzy już po kwadransie cieszyli się z gola. Prostopadłe podanie przejął Litwa, urwał się obrońcom i uderzeniem piłki po ziemi pokonał Budzyńskiego. W 38 minucie rozpoczął się show Wojciechowskiego. Pozyskany zimą z wrocławskiej Ślęzy otrzymał piłkę od Grzelczaka i choć stał plecami do bramki, zdołał się obrócić i skutecznie uderzyć piłkę z lewej nogi. Dwie minuty później Wojciechowski wykazał najwięcej sprytu po rzucie rożnym i w sporym zamieszaniu skierował piłkę do bramki. Jakby tego było mało w doliczonym czasie gry Niezgoda nieudolnie interweniując faulował zawodnika Baryczy i sędzia Kuzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Wojciechowski i jego hat-trick stał się faktem. Po zmianie stron sułowianie obronili ten wynik, choć ostatnie 10 minut grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bohdanowicza. Ostatni gwizdek wywołał zrozumiałą radość licznie zgromadzonych kibiców, którzy po meczu świętowali awans do finału wraz ze swoimi pupilami. - Kolejny historyczny moment dla Sułowa, bo takim był już poprzedni mecz ze Śląskiem II Wrocław i wygranie przez nas strefy wrocławskiej. Teraz idziemy za ciosem i meldujemy się w finale. Super, cieszymy się bardzo i jesteśmy naprawdę szczęśliwi. Myślę, że daliśmy też dużo szczęścia kibicom, którzy nas bardzo wspierali, za co chciałbym im bardzo podziękować. Dziękuję też zawodnikom za realizację celu, naszych planów i założeń taktycznych. Jesteśmy dalej w grze - skomentował mecz trener Tomasz Horwat. Jego zespół w finale spotka się z klubem, którego jest wychowankiem, czyli Karkonoszami Jelenia Góra. Datę finału ustalono na 22 maja, nieznane jest jeszcze miejsce jego rozegrania.

BARYCZ SUŁÓW - GÓRNIK POLKOWICE 3:1 (3:1)

Bramki: 0:1 Litwa (16), 1:1 Wojciechowski (39), 2:1 Wojciechowski (41), 3:1 Wojciechowski (45+2).
Czerwona kartka: Bohdanowicz (83).
Żółte kartki: Tomaszewski, Bohdanowicz, Puchała oraz Magdziak, Drewniak, Szuszkiewicz, Niezgoda, Fryzowicz.
Sędziował: Kuzia (KS Jelenia Góra).
Widzów: 500.

BARYCZ: Budzyński - Bachta, Bohdanowicz, Grzelczak, Jasiński, Kotowicz (84 Smektała), Puchała, Stempin (86 Matusik), Tomaszewski, Wdowiak, Wojciechowski (78 Bąk).
GÓRNIK: Niezgoda - Bancewicz (58 Bilokin), Baranowski, Drewniak, Fryzowicz, Łazarz, Litwa (63 Adamczyk), Magdziak, Ratajczak, Ryś, Szuszkiewicz.

Piotr Kuban