Kurianowicz zapewnił komplet Łużycom
Łużyce w poprzednich dwóch meczach straciły 10 goli, tym razem zachowały czyste konto, a dzięki bramce najlepszego strzelca zespołu Kurianowicza zainkasowały komplet punktów w konfrontacji ze spadkowiczem z III ligi. Losy meczu zostały wyjaśnione już w 22 minucie. - Piłka po dalekim podaniu trafiła na głowę Wrzesińskiego, który strącił ją do mnie. Pomimo obecności rywala przyjąłem ją, ograłem jeszcze jednego obrońcę i uderzeniem w długi róg pokonałem Turkiewicza - relacjonuje Kamil Kurianowicz. Głogowianie nie grali wielkiego spotkania, ale mogli przynajmniej jeden punkt zabrać ze sobą, bo w II połowie mieli rzut karny. Gąsiorowski faulował w "16" Zygmunta i stanął oko w oko z Wojciechowskim, który przegrał wojnę nerwów, pozwalając bramkarzowi Łużyc na rehabilitację.
Przed piłkarzami z Lubania trudny tydzień, najpierw w środę przy okazji pucharowej konfrontacji z Karkonoszami czeka ich wizyta w Jeleniej Górze, a w sobotę wyjazd do Środy Śląskiej na mecz z Polonią.
ŁUŻYCE LUBAŃ - CHROBRY II GŁOGÓW 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Kurianowicz (22).
Żółte kartki: Gąsiorowski, Savenko oraz Janiszewski, Wojciechowski.
Sędziował: Oniszczuk.
ŁUŻYCE: Gąsiorowski - Bojdziński (77 Urbaniak), Buzała, Chmielowiec, Hałdaś, Kurianowicz, Pulikowski, Wadziński (67 Savenko), Wojtak, Wrzesiński (72 Yurchenko), Zachaczewski.
CHROBRY II: Turkiewicz - Bugoidis, Fryzowicz (60 Bartecki), Jandziak, Janiszewski, Korzeniecki, Krawiec (75 Jurgo), Steblecki, Witczak (65 Antosik), Wojciechowski, Zygmunt.
Piotr Kuban