Lotnik poleciał w Cosmos

- Do przerwy prowadzimy po golach Piwińskiego, Górgula i Zawadzkiego. Nasza gra mogła się podobać, ale też murawa na pięknie odnowionym obiekcie Cosmosu, sprzyjała wymianie podań i kombinacyjnej grze - opowiada trener gości Jarosław Wichowski. - II połowę można podsumować zwyczajowym, iż się po prostu odbyła, choć podwyższamy wynik za sprawą Piwińskiego. Gospodarze tuż przed końcem zdobyli honorową bramkę, której autorem jest Michalkiewicz. Szkoda, że nie udało się zagrać na zero z tyłu, ale na pewno spotkanie w naszym wykonaniu odbieram pozytywnie. W podstawowym składzie zagrał junior Gojdka i zagrał dobre zawody. Kolejne debiuty tego dnia zanotowali Kuciński, Chwediuk i Stupachenko - uzupełnia informacje boiskowe szkoleniowiec Lotnika.
- W tej rundzie mamy już 25 pkt., co daje nam pozycję wicelidera na wiosnę. Nasze apetyty są duże, chcemy zdobyć 9 pkt. w pozostałych do końca ligi meczach. Mamy najmniej straconych bramek wiosną, co również mnie cieszy, w tym fakt, iż tylko trzy gole na 12 meczów rywale wbili nam z akcji. Dziękujemy drużynie z Radzimowa za walkę i życzymy utrzymania. Chcielibyśmy ponownie tutaj przyjechać i zagrać spotkanie na tak dobrym obiekcie - podsumowuje Wichowski.

COSMOS RADZIMÓW - LOTNIK JEŻÓW SUDECKI 1:4 (0:3)

Bramki: 0:1 Piwiński (17), 0:2 Górgul (20), 0:3 Zawadzki (43), 1:3 Piwiński (81), 1:4 Michalkiewicz (85).
Żółte kartki: Polowy, Łamasz, Romańczuk oraz Chwieduk.
Sędziował: Bajer.

COSMOS: Wolanin - K. Janczewski, S. Janczewski (60 Michalkiewicz), Kurowski, Łamasz, Polowy (46 Panek), Ramulewicz (80 Świątek), Romańczuk, Rożek, Sosnowski (80 Szałas), Ziomek.
LOTNIK: Jarosz - Białkowski, Gojdka (46 Wichowski), Górgul (84 Chwieduk), Karmelita (73 Stupachenko), Kieć, T. Madej, Orzeszko, Piwiński, Suchanecki (62 Niemirski), Zawadzki (70 Kuciński).

Piotr Kuban