Słaby mecz i porażka Wichosia

Kiepski dzień miały w niedzielę koszykarki Isnads Wichoś Jelenia Góra. Nasz zespół grał słabo i apatycznie, do tego nieprawdopodobnie nieskutecznie. Z tym elementem miały również problem rywalki, a III kwarta spotkania była wręcz pokazem anty basketu w wykonaniu obu drużyn. Jej rezultat 7-7, mówi sam za siebie. Niestety w ostatniej ćwiartce goniące wynik gospodynie stracił wiarę w możliwość zwycięstwa, co pozwoliło rozkręcić się rywalkom, które ostatecznie wygrały mecz bardzo wysoko, 73-45.
Po meczu nasze zawodniczki długo rozmawiały na środku boiska, m.in. liderka drużyny Martyna Koc miała do przekazanie wiele mocnych słów. Miejmy nadzieję, że jeleniogórzanki wyciągną lekcję z tej porażki, co pozwoli im lepiej zagrać w dalszej części sezonu, w tym w play off, do których przystąpią z miejsca 6-8. Wszystko się rozstrzygnie w ostatnich dwóch kolejkach. Najbliższy mecz Wichoś zagra w Swarzędzu z Liderem i jeśli wygra to spotkanie możliwa jest nawet 6 lokata. W przypadku dwóch porażek naszej ekipy i dwóch wygranych Maximusa Kąty Wrocławskie, może się okazać, iż czeka nas rywalizacja z 8 pozycji. To jednak póki co wróżenie z fusów, poczekajmy do meczu w Swarzędzu (22 marca 2023, godz. 18:00).

ISANDS WICHOŚ JELENIA GÓRA - RMKS RYBNIK 45-73 (14-18, 12-20, 7-7, 12-28)

IWJG: Szloser - 8, Najmrodzka, Warsińska, Lorenz - 4, Pawlukiewicz, Prokop - 6, Sadlik, Feja, Śmigaj, Lipniacka - 8, Boks, Koc - 19.

Trener: Rafał Sroka.

RMKS: Hnida - 2, Hopkało, Ferenc - 2, Keller - 7, Jurczyńska - 12, Pendziałek, Majda - 19, Rudzińska - 12, Czyżewska, Bednarek - 19.

Trener: Adam Rener.

Sędziowali: Katarzyna Grdeń i Adrian Chmielewski.
Widzów: 200.

Piotr Kuban
foto: Piotr Kuban