Rafał Sroka o meczu Isands Wichoś - MUKS Poznań

Rafał Sroka (trener Isands Wichoś): - Na pewno trzeba powiedzieć, że MUKS Poznań to zespół ograny, prezentujący bardzo fizyczną koszykówkę. My w tej fizycznej koszykówce jesteśmy mało sprytni, mało cwani, łapiemy przewinienia, które tak naprawdę są wynikiem wcześniejszych przepychanek między zawodniczkami, głównie pod koszem. Podobnie jest przy minięciu. Nasza zawodniczka jest faulowana, a w ostatniej fazie wykonuje ruch ręką i to się w tym momencie odwraca przeciwko nam, takich błędów mieliśmy naprawdę dużo. Po prostu tej fizyczności trzeba się uczyć, to jest kwestia rozegrania setki spotkań i ogrania. Jeśli zawodniczki są ograne, to na tym kontakcie potrafią grać, a nam brak jeszcze tego doświadczenia na najwyższym poziomie. Cóż, MUKS-owi życzę awansu do ekstraklasy, a my się zabieramy do pracy, potrzebujemy jeszcze kilku dobrych spotkań. W zasadzie cel, czyli play off, jest już osiągnięty, ale trzeba trzymać poziom, bo jeszcze trzeba parę dobrych meczów zagrać. Dzisiaj graliśmy dość dobrze, jednak to jest za mało na taki zespół jak MUKS.

Piotr Kuban