Powrót Badermanna

Andrzej Badermann ponownie objął stery w Gryfowie Śląskim i został prezesem Gryfa. Do wybrania nowego zarządu potrzebne były cztery podejścia i długi mediacje. W pracy pomagać mu będą Szymon Dołasiński (wiceprezes ds. finansowych), Krzysztof Gajewski (wiceprezes ds. organizacyjnych) oraz Michał Adamski (sekretarz). Trenerem pierwszego zespołu został Mateusz Tyszkowski, który jesienią prowadził Gryfa do spółki z trenerem Marcinem Gąsiorowskim.
- Treningi rozpoczęliśmy 1 lutego 2023 w hali, a już w sobotę (4 lutego, godz. 11:00) zagramy w Zgorzelcu pierwszy sparing z Nysą. Mam nadzieję, że jeśli warunki pogodowe pozwolą, to od przyszłego tygodnia będziemy mogli już trenować tylko na powietrzu, bo czasu do startu ligi nie ma za dużo - mówi Mateusz Tyszkowski. W planach gryfowian są jeszcze mecz kontrolne z Victorią Jelenia góra (21 lutego, godz. 20:00, Jelenia Góra) oraz Granicą Bogatynia (23 lutego, godz. 17:00, Frydlant). - Próbujemy jeszcze dograć sparing podczas weekendu 11-12 lutego - dodaje trener Gryfa.
- Nie oszukujmy się, kadra z pewnością ulegnie sporemu osłabieniu. Szansę występów i zbierania doświadczenia otrzymają młode chłopaki i tylko mam nadzieję, że nie zabraknie im zapału oraz ochoty do grania i trenowania. Starsi, bardziej doświadczeni gracze będą im ułatwiać wejście do drużyny, jednak wiadomo, iż wiele można sobie mówić i planować, a to czas i realia zweryfikują nasze plany. Jesteśmy świadomi jak ciężkie pół roku nas czeka, ale jak mówiłem będziemy pracować i nastawiać się, aby przez ten okres czerpać pełnymi garściami doświadczenie i naukę - przekonuje Tyszkowski. - Najważniejsze, że klub funkcjonuje i ma zarząd, który ma doświadczenie i jest w stanie zapewnić klubowi - w co wierzę - funkcjonowanie na dobrym poziomie w najbliższych latach. Gryf posiada ogromną ilość zdolnych dzieci i młodzieży, to na ich szkoleniu trzeba przede wszystkim skupić nasze działania - mówi "Tycho".
Podczas okresu "bezkrólewia" sporo się mówiło, że Gryf niemal na pewno wycofa rezerwy z B-klasy, jednak jak mówi trener Gryfa, jest chęć utrzymania zespołu i jeśli będzie odpowiednia liczba osób zainteresowanych jego istnieniem, to klub da zielone światło do dalszego funkcjonowania Gryfa II.

Piotr Kuban